Nowoczesna ostro o Wudarskim: "nie może w każdej sytuacji zrzucać winy na poprzedników"
Nowoczesna odnosi się do wypowiedzi zastępcy prezydenta, Macieja Wudarskiego, na temat chaosu komunikacyjnego w Poznaniu. Zdaniem Nowoczesnej obecne władze miasta powinny zacząć brać odpowiedzialność za zarządzanie miastem, a nie tłumaczyć, że chaos to pokłosie decyzji podejmowanych przez poprzedników.
Tłumaczenia Macieja Wudarskiego dotyczące chaosu komunikacyjnego w mieście nie przekonują członków Nowoczesnej z Poznania, którzy twierdzą, że mimo przekazania władzom miasta wielu propozycji usprawnienia ruchu na ulicach, nie otrzymali oni żadnej odpowiedzi. - W zamian Zarząd Miasta Poznania podkreśla jedynie, że źródłem chaosu komunikacyjnego są decyzje poprzedników. Żałujemy, że Pan Maciej Wudarski, Zastępca Prezydenta Miasta Poznania ucieka się wyłącznie do takich argumentów. Mijają już dwa lata od wyborów samorządowych, dlatego uważamy, że osoby sprawujące obecnie władze w Poznaniu powinny wziąć w końcu odpowiedzialność za zarządzanie miastem oraz za podejmowane przez siebie decyzje - podkreślają.
- Pan Maciej Wudarski sprawując tak ważny urząd i odpowiadając za wiele kluczowych - dla mieszkańców Poznania - obszarów nie może w każdej sytuacji zrzucać winy na poprzedników. W przeciwieństwie do Pana wierzymy, że Poznań może być miastem przyjaznym zarówno kierowcom, jak i rowerzystom. Wystarczy odpowiednio planować remonty i inwestycje. Jednocześnie, od jednego z najważniejszych urzędników w mieście, odpowiedzialnego za wszystkie inwestycje i remonty oczekujemy merytorycznej odpowiedzi na postawione przez nas zarzuty. Oczekują tego również mieszkańcy Poznania - dodają. - Ponadto członkowie Nowoczesnej nigdy nie byli, jak sugerował to Prezydent Wudarski, ani nie są odpowiedzialni za zrealizowaną politykę inwestycyjną w mieście. Tego typu wypowiedzi świadczą o słabości przygotowania do rządzenia i mają za zadanie zatuszować źle realizowane przez prezydenta inwestycje.
Maciej Wudarski w ostatnich dniach m.in. w Głosie Wielkopolskim tłumaczył, że nie poda się do dymisji, bo to nie on ponosi odpowiedzialność za komunikacyjne utrudnienia, z którymi mieliśmy do czynienia w wakacje w Poznaniu. Podkreśla, że chaos komunikacyjny to skutek zaniedbań poprzednich władz miasta i ciągnących się od lat inwestycji.
Najpopularniejsze komentarze