Budowa Posnanii zanieczyszcza powietrze?
Budowa galerii Posnania emituje zbyt duże zanieczyszczenia - twierdzą miejscy urzędnicy. Chodzi o przekroczenie norm stężenia w powietrzu pyłu PM2,5. Zdaniem inwestora problemy były chwilowe i spowodowane były pracami związanymi z czyszczeniem ulic.
Czystość powietrza kontrolowana jest m.in. przez stację na Polance. Sporo mówi się o pyle PM10, ale zagrożenie dla zdrowia stanowi także jeszcze drobniejszy PM2,5. W ostatnich tygodniach, choć nie rozpoczął się jeszcze sezon grzewczy, z czystością powietrza w okolicy Rataj nie było najlepiej.
- Takich dni było co najmniej 20-30. Normy zostały przekroczone w związku z niechlujnie prowadzoną budową - stwierdził w rozmowie z telewizją WTK Leszek Kurek, dyrektor wydziału ochrony środowiska. Dodał, że zbyt duże przekroczenie norm może doprowadzić do zakazu przeprowadzania podobnych inwestycji na terenie miasta.
Kiepską opinię o jakości powietrza mają również ekolodzy. - W tym roku zobaczyłem siną ścianę pomiędzy rondami Śródka i Rataje. Powstała właśnie dlatego, że pyliły wyjeżdżające z placu budowy samochody - powiedział Krzysztof Mączkowski.
W rejonie Posnanii trwają jeszcze m.in. prace nad Estakadą Katowicką, ale to właśnie galeria ma generować największe problemy.
Z tym stanowiskiem nie zgadzają się przedstawiciele Posnanii. - W ostatnich dniach na ulicach Inflanckiej, Milczańskiej i wewnętrznym układzie drogowym trwało czyszczenie jezdni. W najbliższych dniach będzie tam malowane oznakowanie poziome - wyjaśnił Filip Gruszczyński, rzecznik galerii. Zapewnił również, że inwestor regularnie monitoruje poziom zanieczyszczeń.
Najpopularniejsze komentarze