Wojska Obrony Terytorialnej: ruszył nabór na przyszłych oficerów
W piątek rozpoczął się nabór na przyszłych oficerów Wojsk Obrony Terytorialnej. Chętnych jest znacznie więcej niż przewidzianych miejsc. Kandydaci muszą wykazać się m.in. znajomością języka angielskiego i przejść testy sprawnościowe.
Na wstępną kwalifikację w całej Polsce zgłosiło się ok. 800 osób, tymczasem w WOT będzie miejsce dla 130 oficerów. Kandydaci przejdą przez 12-miesięczne szkolenie, po którym będą mogli kierować oddziałami obrony terytorialnej.
Chętni przejdą testy wiedzy ogólnej, znajomości języka angielskiego czy sprawności fizycznej. - Nie jest łatwo zostać oficerem, ale nas cieszy, że tak duża liczba osób chętnych forsuje tutaj nasze mury, żeby zostać w przyszłości podporucznikami w Wojskach Obrony Terytorialnej. Ta duża liczba umożliwia nam wybranie najlepszych i najbardziej wartościowych osób, dla których służba żołnierza zawodowego jest wartościowa. Na pewno dadzą z siebie dużo - powiedział w rozmowie z tvn24.pl mjr Piotr Szczepański z Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu.
Obrona terytorialna będzie piątym rodzajem sił zbrojnych. Żołnierze mają przechodzić szkolenia dwa dni w miesiącu. Do tego każdy z nich otrzymywać będzie dodatek w zamian za gotowość do służby. W sumie ma to dać ok. 500 złotych. Pierwsze oddziały powstaną w województwach podlaskim, lubelskim i podkarpackim.
Najpopularniejsze komentarze