Szukali Pokemonów, a przy okazji wyprowadzili psy ze schroniska

Nie kończy się moda na grę w PokemonGo. Okazuje się, że można wykorzystać ją w szczytnym celu. Do łapania Pokemonów zaprosiło schronisko dla zwierząt z Gaju. Efektem jest kilkaset złapanych stworków i szczęśliwe, wyprowadzone psy.

Polowanie na Pokemony odbyło się w miniony weekend w Gaju, a wzięło w nim kilkadziesiąt osób - Byliśmy przekonani, że warto, bo z takimi pomocnikami nie sposób przeoczyć jakiegokolwiek Pokemona -żartuje Krzysztof, jeden z uczestników spaceru. - Tak naprawdę wcale jednak nie chodziło o łapanie tych stworów, a o to, by po prostu zrobić coś dobrego dla psów, które na co dzień nie mają za wesołego życia i sprawić im choć odrobinę radości. Ja bawiłem się na spacerze z Rokim świetnie, w dodatku byłem tym tak pochłonięty, że nawet nie spojrzałem na telefon- dodaje. W trakcie spacerów udało się złapać kilkaset wirtualnych stworków, ale odpowiedzialne za organizację spacerów schronisko w Gaju oraz Fundacja NaszeZoo.pl liczą na to, że przynajmniej część czworonożnych spacerowiczów dzięki tej akcji znajdzie nowych kochających opiekunów - Między uczestnikami spaceru a psami zawiązały się bardzo przyjazne relacje, mogli się oni lepiej poznać, sprawdzić, jak na siebie reagują. Wiele osób dopytywało o warunki adopcji, dlatego mamy nadzieję, że wkrótce do nas wrócą, by dopełnić formalności i przyjąć pod swój dach nasze zwierzaki- mówi Michał Błaszak, rzecznik prasowy schroniska.