Wichrowe Wzgórze: niezabezpieczone zwłoki leżały na chodniku? "Na miejscu był policjant"
Około 11.00 na osiedlu Wichrowe Wzgórze, w rejonie bloku nr 25, zasłabł mężczyzna. Nie udało się go uratować. Z relacji naszego czytelnika wynika, że zwłoki leżały niezabezpieczone na chodniku. Policja zapewnia, że funkcjonariusz był na miejscu.
Do zasłabnięcia mężczyzny na Wichrowym Wzgórzu doszło w pobliżu bloku nr 25. - Niestety prawie godzinna reanimacja nie przyniosła skutku - pisze nasz czytelnik. Z jego relacji wynika, że po mniej więcej godzinie, około 12.00, z miejsca zdarzenia odjechała karetka pogotowia ratunkowego.
Na miejscu byli wówczas policjanci. - Około 12.45 odjechała też policja. Zwłoki leżą niezabezpieczone, bezpańsko na chodniku. Kto zabezpiecza miejsce do momentu przyjazdu karawanu? Wstyd - dodaje.
Piotr Garstka z biura prasowego wielkopolskiej policji wyjaśnia, że policjanci rzeczywiście byli na miejscu zdarzenia, ale nie pozostawili zwłok na chodniku. - Radiowóz odjechał, ponieważ policjant musiał przywieźć na miejsce parawan wykorzystywany do zasłonięcia zwłok. W tym czasie drugi funkcjonariusz został na miejscu. Ciało zostało już przekazane rodzinie zmarłego - mówi.