Karetka weterynaryjna pomogła zrobić badania zwierzakom z ZOO

W czwartek poznańskie Nowe ZOO odwiedziła karetka weterynaryjna z Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Weterynaryjnej. Specjalistyczny sprzęt umożliwił wykonanie zdjęć RTG zwierzętom kopytnym z problemami ortopedycznymi. Okazuje się, że jedno z nich wymaga operacji.

Oficjalne otwarcie Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Weterynaryjnej przy Uniwersytecie Przyrodniczym (ul. Szydłowska 43) odbyło się wiosną ubiegłego roku, ale początkowo z budynku korzystali przede wszystkim studenci. Opiekowali się psami, końmi, kucami i krowami, bo budynek pełni przede wszystkim funkcję dydaktyczną.

Od jesieni centrum przyjmuje pacjentów. To jedna z najnowocześniejszych klinik tego typu w Polsce. Dysponuje m.in. weterynaryjną karetką, która umożliwia dojazd do potrzebujących zwierząt. Z pomocy karetki skorzystano w czwartek na terenie Nowego ZOO. Zwierzęta kopytne - wielbłądzica, oślica i kucyk wymagały wykonania zdjęć RTG ze względu na problemy ortopedyczne. - Właśnie rozpoczęliśmy współpracę z Uniwersyteckim Centrum Medycyny Weterynaryjnej w Poznaniu i w czwartek nowoczesny sprzęt obsługiwany osobiście przez dr Macieja Gogulskiego, dyrektora Centrum, i jego zespół pomógł nam w diagnostyce. Od piątku zaczynamy laseroterapię Rumby i Siwej, a wielbłądzicę operujemy w przyszłym tygodniu. Prosimy o mnóstwo dobrych myśli i trzymanie kciuków za nasze zwierzęta - apelują pracownicy ZOO.

Centrum Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytet Przyrodniczy budował przez dwa lata. Inwestycja kosztowała 20 milionów złotych. 3/4 tej kwoty pokryło Ministerstwo Nauki. Pięć milionów dołożyła uczelnia. Budynek ma około 3000 metrów kwadratowych powierzchni. Znajdują się w nim gabinety lekarskie z nowoczesnym sprzętem (m.in. maszyna trzy w jednym: tomograf, rentgen i urządzenie, które wykorzystuje barwniki fluorescencyjne), laboratoria oraz sala wykładowa.