Policja stłumiła protest przeciwko wyburzeniu kościoła w Paryżu
Decyzja o wyburzeniu kościoła św. Rity zapadła w ubiegłym roku. W miejscu kościoła ma powstać parking, ale na to nie godzą się wierni. Rozbiórka miała rozpocząć się w środę, ale parafianie próbowali ją zablokować. Na miejscu interweniowała policja.
Kościół oficjalnie nieczynny jest od roku, a jego właścicielem jest agencja nieruchomości, która wykupiła budynek od właściciela. Agencja postawiła budynek wyburzyć, a w jego miejscu wybudować parking. Rozbiórka miała rozpocząć się w środę, ale od rana budynek był okupowany przez parafian, duchownych i lokalnych radnych - Do tej pory nikt nie zaoferował mi niczego innego. Regularnie udzielamy sakramentów chrztu, małżeństwa, odprawiamy wszystkie ceremonie kościelne. Nie możemy tak po prostu odejść. Chyba że zaczniemy odprawiać msze na ulicy - powiedział, cytowany przez Polska. The Times, paryski arcybiskup Dominique Philippe. Na miejscu protestu interweniowało dwanaście wozów policyjnych, a funkcjonariusze siłą usuwali protestujących ze świątyni. Głos w sprawie zajść zabrała też Marine Le Pen - A co działoby się, gdyby parkingi miały być budowane w miejscu meczetów, a nie naszych kościołów? - skomentowała przewodnicząca Frontu Narodowego.
Najpopularniejsze komentarze