Pontony pojawiły się na stawach w Parku Sołackim
W niedzielę w Parku Sołackim społecznicy zorganizowali Desant Pontonowy. Uczestnicy pojawili się z pontonami, deskami, by przypomnieć, że taki rodzaj rekreacji w tym miejscu powinien być standardem.
Dawno, dawno temu w Parku Sołackim można było kulturalnie wypożyczyć łódeczkę. Dziś łódeczek już nie ma, dlatego pojawia się pytanie: czy w poznaniakach wciąż jest potrzeba wiosłowania? Bo jeśli tak, to propozycja jest taka: kto ma niech weźmie ponton, kajak, łódkę, materac, bądź inną jednostkę pływającą. Zróbmy sobie piknik na wodzie i na brzegu. Spróbujmy wyłowić potencjał ukryty pod taflą tej wody, albo po prostu spędźmy niedzielę w ciekawy i pożyteczny sposób ;) - zachęcali na Facebooku organizatorzy.
Kiedyś takie spotkanie były standardem. Już ponad sto lat temu działała w tym miejscu wypożyczalnia łódek, a w okresie międzywojennym pływało tutaj ok. 20 łódek i kilka kajaków, które wypożyczano za okazaniem przynajmniej legitymacji szkolnej. Tak było do 1977 roku. Później pomimo prób przywrócenia tej tradycji nie udało się tego dokonać.