Młodzież Wszechpolska domaga się przeprosin od Jacka Jaśkowiaka
Zdaniem Młodzieży Wszechpolskiej prezydent Jacek Jaśkowiak dopuścił się dyskryminacji ze względu na poglądy. Chodzi o zbojkotowany przez niego turniej sztuk walki.
Jak już wcześniej informowaliśmy na łamach naszego portalu w marcu w Sali przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu miał się odbyć "amatorski turniej sportów walki dla osób o poglądach narodowych" First To Fight. Miał się odbyć, ale w rezultacie został odwołany. Swój sprzeciw na temat turnieju wyraził prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Poznań nie będzie dotował organizacji, które angażują się w działalność propagującą rasizm. Poleciłem mojemu zastępcy Arkadiuszowi Stasicy oraz urzędnikom odpowiedzialnym za promocję sportu podjęcie formalnych działań - wyjaśniał prezydent.
Jak się okazało organizatorzy wybrali inną lokalizację. Turniej odbył się w sali KS Posnania na Winogradach. Dyrekcja szkoły, która wynajmuje halę od klubu, twierdziła, że o tym nie wiedziała. Pomimo próśb dyrekcji organizatorzy nie chcieli opuścić budynku. Na miejsce wezwana została policja. Wydarzenie, które odbyło się w marcu, w ocenie prezydenta miało promować wartości nacjonalistyczne. Zdaniem składających w poniedziałek skargę, magistrat miał zagrozić odcięciem miejskich dotacji wszystkim zaangażowanym w organizację turnieju. Wszechpolacy oczekują od Jacka Jaśkowiaka przeprosin i deklaracji, że nie będzie bojkotował podobnych imprez ze względu na poglądy.
Prezydent miasta jest tylko urzędnikiem. Oczywiście urzędnikiem wyższego szczebla, ale tym bardziej odpowiedzialny jest on przed obywatelami. Nie jest tak, że Poznań to jest prywatne poletko pana Jaśkowiaka, że będzie on mówił, jakie poglądy są mile widziane w Poznaniu, a jakie nie. I o to nam głównie chodzi - mówi Wojciech Koźmiński, Młodzież Wszechpolska.
To nie był jedyny raz jak się okazało. Nigdy pan Jacek Jaśkowiak nie decyduje o tym, na co są przydzielone dotacje na podstawie zapotrzebowania, lecz na podstawie tego, jakie poglądy mają osoby, które się o e dotacje ubiegają - tłumaczy Ziemowit Przebitkowski, Młodzież Wszechpolska.
Swoją skargę przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej chcieli wręczyć osobiście prezydentowi. Jacek Jaśkowiak przebywał dziś jednak w delegacji.
Najpopularniejsze komentarze