Anarchista trafił do więzienia: "nasz ruch uznaje Łukasza za więźnia politycznego"
W środę Łukasz Bukowski z poznańskiej Federacji Anarchistycznej, trafił na trzy miesiące do więzienia. Skazano go za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta w trakcie blokady eksmisji na ulicy Dąbrowskiego w 2011 roku. Mężczyzna nie zgodził się na zasądzoną karę grzywny i odbycia prac społecznych. Zmienioną ją na więzienie. Anarchiści uznają go za "więźnia politycznego".
Do głośnej eksmisji doszło w październiku 2011 roku na ulicy Dąbrowskiego. Eksmitowano rodzinę Jenczów - Katarzynę, która porusza się na wózku inwalidzkim oraz jej męża, który nie pracuje, bo zajmuje się żoną. Małżeństwo zostało eksmitowane ze względu na długi. Eksmisję uniemożliwić chcieli anarchiści. Doszło do rękoczynów. Na miejscu funkcjonariusze zatrzymali trzy osoby. Dwie z nich uniewinniono.
Jednym z zatrzymanych w październiku 2011 roku anarchistów był Łukasz Bukowski, który ostatecznie został skazany za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Początkowo skazano go na karę grzywny i prace społeczne, ale "w proteście przeciwko polityce eksmisyjnej i postępowaniu policji odmówił poddania się" takiej karze. Zmieniono ją więc na karę 3 miesięcy więzienia. Mężczyzna trafił za kraty w środę. - Łukasz utrzymuje, że zarzuty naruszania nietykalności policjanta są niesłuszne, a jego ukaranie było formą odwetu za podjęty opór społeczny - informuje Federacja Anarchistyczna. Sam skazany również zabrał głos w tej sprawie:
- Nasz ruch uznaje Łukasza za więźnia politycznego, więźnia sumienia, który w ten sposób domaga się przestrzegania praw lokatorskich i powstrzymania wysiedleń. Jego uwięzienie oznacza rozpoczęcie naszej kolejnej kampanii wymierzonej przeciwko wysiedleniom, czyszczeniu kamienic, deptaniu praw lokatorskich. Domagamy się wraz z Łukaszem zaniechania eksmisji i zmiany niesprawiedliwej polityki społeczno-mieszkaniowej, która staje się przyczyną wielu ludzkich tragedii. Ofiarami padają często osoby o najniższym statusie materialnym - tłumaczy FA.
Równocześnie anarchiści wzywają władze miasta do zaniechania eksmisji zaplanowanych do listopada tego roku (ma ich być 250). Na 7 maja planują demonstrację solidarnościową z Łukaszem przed aresztem przy ulicy Młyńskiej 1 w Poznaniu.
Najpopularniejsze komentarze