Skromna wygrana Warty Poznań. Decydujący gol padł w końcówce
Sporo emocji zapewniają w rundzie wiosennej swoim kibicom piłkarze Warty Poznań. Tym razem Zieloni pokonali w Ogródku Jarotę Jarocin, a decydującą bramkę po raz kolejny zdobyli w ostatnich minutach spotkania.
Jarota jesienią był rewelacją grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej III ligi i zimę spędził na pozycji lidera. Pomiędzy rundami klub zmagał się jednak z różnego rodzaju problemami organizacyjnymi i wiosną prezentuje się słabiej.
Goście mieli jasny plan na to spotkanie i starali się nie pozwolić piłkarzom Tomasza Bekasa na przejęcie inicjatywy. Zmuszeni do gry w ataku pozycyjnym gospodarze przeprowadzili kilka ciekawych akcji, żadna z nich nie została jednak zakończona strzałem zdolnym do zaskoczenia golkipera Jaroty. Na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku remisowym.
W drugiej połowie przewagę miała Warta, która momentami dosłownie oblegała bramkę starających się odgrywać (choć bez większych rezultatów) gości. Cały czas zawodził jednak skuteczność.
W końcu na boisku pojawił się 19-letni Adrian Szynka, który kilkadziesiąt sekund później dośrodkował w pole karne, a strzałem głową piłkę do siatki skierował Adrian Laskowski.
Ostatecznie Zieloni zwyciężyli 1:0 i po 23 kolejkach mają na swoim koncie 50 punktów. Drugi Lech II Poznań ma 3 "oczka" mniej.
Warta Poznań - Jarota Jarocin 1:0 (0:0)
Składy:
Warta: Filipowiak - Kieliba, Ciarkowski, Spławski (Fiedosewicz 71"), Laskowski, Brzostowski (Szynka 86"), Białożyt, Marciniak, Biegański, Brylewski (Koziorowski 65"), Chromiński
Jarota: Kmiecik - Czabański, Garbarek, Grobelny, Kiełb (Czapliński 83"), Skokowski, Kopeć, Ludwiczak, Marciniak, Pacyński (Piróg 90"), Antkowiak
Bramka: Laskowski 87"
