Poznań: na Morasku ma powstać centrum terapii protonowej
Na poznańskim Morasku, w rejonie Kampusu UAM, ma powstać centrum terapii protonowej. To miejsce, w którym stosowane będą nowoczesne metody walki z nowotworem. Ośrodek ma powstać za 5 lat.
Chorzy na raka nie tylko z Poznania, ale też z całej Wielkopolski i zachodniej Polski, będą mogli leczyć się w centrum protonoterapii, które za kilka lat ma powstać na Morasku. To miejsce, które może dać szansę na wyzdrowienie dla 20% pacjentów walczących z nowotworem. - Nie wszyscy pacjenci, którzy są chorzy na nowotwory, mają wskazania do tego typu terapii. To jest wąska grupa pacjentów i uważa się, że taki ośrodek powinien powstać w miejscu, w którym może on skupić populację 10 milionów osób - wyjaśnia profesor Julian Malicki, dyrektor Wielkopolskiego Centrum Onkologii. - W przypadku protonoterapii, co wynika z właściwości fizycznych promieniowania, znacząco można ograniczyć znacząco można ograniczyć "niepożądaną" dawkę, która jest deponowana w tkankach zdrowych - mówi profesor Piotr Milecki, wojewódzki konsultant radioterapii onkologicznej.
O powstaniu centrum mówi się od lat, ale teraz nastąpił przełom. Inwestycja znalazła się już na mapie potrzeb zdrowotnych naszego kraju przygotowanej przez rząd. To umożliwia staranie się o unijne dofinansowanie. Początkowo centrum ma przyjmować 200 pacjentów rocznie. Terapia trwa 40 dni i kosztuje około 50 tysięcy złotych. Od czerwca tego roku terapia ma być refundowana przez NFZ.
Budowa ośrodka ma kosztować około 200 milionów złotych.