Problemy na S11: korek w stronę Poznania, spowolnienie w stronę Kórnika

Zgodnie z poniedziałkowymi zapowiedziami w nocy wprowadzono zmiany w organizacji ruchu na trasie S11 w rejonie Kórnika. Korki tworzą się ze względu na remont węzła Poznań Krzesiny, ale auta muszą poruszać się wolniej także pod Kórnikiem.

Kolejny dzień prac na węźle Poznań Krzesiny i kolejny korek. Kierowcy udający się trasą S11 od strony Kórnika do Poznania, stoją w korku tuż za węzłem Koninko. Jest więc lepiej niż wczoraj, ale sytuacja może się w najbliższych minutach zmienić. Radzimy wybieranie alternatywnych tras, choć i na nich ruch jest spowolniony przez duże natężenie pojazdów.

Niestety do utrudnień na węźle autostradowym w Krzesinach w nocy dołączyły kolejne. Tym razem organizację ruchu zmieniono na wysokości Kórnika na trasie S11. W obrębie węzła Kórnik Północ zwężono do jednego pasa ruchu jezdnię północną (w stronę Poznania). Dodatkowo jezdnia południowa od węzła Kórnik Północ do węzła Kórnik Południe także została zwężona do jednego pasa ruchu. To właśnie ta zmiana powoduje spowolnienie ruchu na jezdni trasy prowadzącej w stronę Środy Wielkopolskiej.

Taka organizacja ruchu w pobliżu Kórnika będzie obowiązywać jedynie przez kilka dni - na czas budowy przewiązek przez pas rozdziału i ustawiania barier separujących ruch na jednej jezdni. Na noc z 24 na 25 kwietnia planowane jest przerzucenie ruchu z jezdni północnej na jezdnię południową (auta będą się nią poruszać w dwóch kierunkach). Po ukończeniu robót na jezdni północnej, kierowcy przeniosą się na tą część drogi, a remontowana będzie jezdnia południowa.

Do naszej redakcji docierają sygnały o słabym oznakowaniu prac w pobliżu Kórnika. - O 7.00 jechałam do pracy i na wysokości Kórnika ni stąd, ni zowąd pojawiły się słupki ostrzegawcze. Wszystko byłoby OK, gdyby nie fakt, że nie ma żadnej informacji, oznaczeń o pracach, ograniczenia prędkości itd., a słupki wyłaniają się zza zakrętu kiedy człowiek jedzie 100 na godzinę lewym pasem - pisze Magdalena. - Na szczęści prawy pas był prawie wolny i zmieściłam się przed inne auto, ale ktoś inny nie miał tyle szczęścia i wbił się w nie - było widać, że część słupków jest rozrzucona i pogięta. To jest piekielnie niebezpiecznie - dodaje.

Prace na Krzesinach mają potrwać do końca maja, a na wysokości Kórnika do 15 czerwca. Aktualną sytuację korkową sprawdzisz TUTAJ.