Prezes Legii Warszawa: nasz skauting jest dużo lepszy niż Lecha Poznań
Trwają słowne przepychanki na linii Poznań - Warszawa. Kilka dni temu szpilki Legii wbijał prezes Kolejorza, teraz tym samym odwdzięczył się Bogusław Leśnodorski.
W rozmowie z legia.sport.pl współwłaściciel i prezes Legii odniósł się m.in. do słów Karol Klimczaka wytykających Wojskowym brak akademii czy nieumiejętność liczenia kartek (sytuacja z meczu eliminacyjnego Ligi Mistrzów z Celtikiem). - Mają we Wronkach (akademię - przyp. red.) i dobrze, że tak jest. Brak akademii to nasz problem, ale budujemy ją. Mogę powiedzieć, że będzie to ośrodek na dużo wyższym poziomie niż ten, który obecnie ma Lech - skomentował Leśnodorski.
Prezes Legii pokusił się także o ocenę potencjału działów skautingu obu klubów. - Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że pod względem skautingu jesteśmy dużo lepsi niż Lech. Z całym szacunkiem, ale kiedy Michał Żewłakow jedzie do Anderlechtu, to tam wiedzą, kto to jest, i liczą się z tym, co mówi. A jak jedzie jakiś młody chłopak, nawet bardzo mądry i z dużym potencjałem, to nie ma czego tam szukać - powiedział.
Zdaniem Leśnodorskiego w kontraktach legionistów nie ma zapisów o zakazie transferu do Lecha. - Prezesowi Klimczakowi chyba musiało chodzić o to, że to oni zawodnikom Lecha polecili powpisywać zakazy transferu do Legii, bo o tym słyszałem. Nam by coś takiego nie przyszło do głowy. Każdy zawodnik Legii może przejść do Poznania, jeżeli będzie tego chciał - stwierdził.
Najpopularniejsze komentarze