Reklama
Reklama

Czerczesow: nie spodziewałem się po Lechu więcej. Jeszcze kilku jego piłkarzy zagra w Warszawie

fot. Roger Gorączniak
fot. Roger Gorączniak

Trener Stanisław Czerczesow w dość zdecydowany sposób rozmawiał z dziennikarzami na pomeczowej konferencji prasowej. Podkreślał m.in, że jego zespół wygrał zasłużenie, komentował również sytuację Kaspra Hamalainena.

- To dla nas kolejny mecz ekstraklasy, choć mam świadomość, że trochę inny ze względy na stosunki pomiędzy kibicami. Jesienią przegraliśmy 0:1, ale byliśmy lepsi. Cieszę się z udanego rewanżu. Gratuluję swoim piłkarzom i kibicom Legii - mówił Rosjanin.

Szkoleniowiec nie zgodził się, że Legia wygrała dzięki "prezentom" arbitra czy Macieja Wilusza. - Żeby dostawać prezenty trzeba na nie zasłużyć. My zapracowaliśmy na wiele więcej, było dużo okazji do zdobycia gola. Czy ktoś chciał nam coś podarować? Nic mi na ten temat nie wiadomo - komentował.

Jak oba zespoły zmieniły się od rundy jesiennej? - To kwestia szacunku, aby nie komentować gry rywala. Od tego jest ich trener. Ja mogę powiedzieć coś o moim zespole. Jesteśmy dużo lepiej przygotowani taktycznie, a za tym idzie przygotowanie psychologiczne także jest lepsze. To wszystko powiązane - stwierdził Czerczesow.

Czy Lech nie rozczarował swoją postawą? - Ich najlepszy piłkarz jest już u nas, więc nie spodziewałem się nic więcej - krótko i dosadnie odpowiedział Rosjanin.

W meczu zagrał Kasper Hamalainen, choć w piątek Legia informowała, że Fin zostanie w Warszawie. Czy to świadome działanie? - Czy ja wyglądam na niepoważnego człowieka? Patrzę na interes mojej drużyny. Hamalainen miał problem i musiał zostać w Warszawie, aby przejść badania. Przyjechał więc samochodem, a nie autobusem. W ostatnich 15 minutach był mi potrzebny na boisku, dlatego wszedł - irytował się szkoleniowiec.

Hamalainen został bardzo krytycznie przyjęty przez kibiców Kolejorza. - Nikt nie jest niewolnikiem. To zawodowiec, który zdecydował się na zmianę zespołu. Oczywiście rozmawialiśmy o tym co może go tutaj czekać. Wykonał w Poznaniu dobrą pracę, pomógł zdobyć tytuł i należy go szanować. Tłumaczyć z podejmowanych decyzji musi się tylko swojej rodzinie - tłumaczył Czerczesow. - Uważam ten temat Hamalainena za zamknięty. Jest jeszcze kilku piłkarzy Lecha, którzy zagrają w Warszawie - nalegał na zmianę tematu Rosjanin.

Po jednym z pytań Czerczesow stwierdził, że nie lubi mówić o rzeczach, które nie są pewne (poruszono temat mistrzostwa Polski), po czym wstał, pokazał "elkę" i wyszedł z sali.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
0℃
Poziom opadów:
2.7 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
32.79 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro