Tragiczny pożar w Dusznikach - ciężko poparzony chłopiec jest już po pierwszej operacji
W nocy z poniedziałku na wtorek w pożarze domu jednorodzinnego w Dusznikach zginęło dwoje dzieci. Trzecie w stanie ciężkim trafiło do szpitala w szczecińskich Zdrojach. 7-latek w piątek przeszedł pierwszą operację przeszczepu skóry.
Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w wielkopolskich Dusznikach. Ogień wybuchł w domu jednorodzinnym, gdzie przebywała sześcioosobowa rodzina. Ojciec zdołał uratować troje dzieci - jedno z nich przebywa w szpitalu w szczecińskich Zdrojach. Dwóch chłopców w wieku 4 i 8 lat zginęło.
7-letni Maurycy trafił do szpitala w szczecińskich Zdrojach. W piątek przeszedł pierwszą operację przeszczepu skóry. To była bardzo skomplikowana operacja. 4 godziny rzeźbiliśmy ręce, od palców po łokcie, starając się usunąć martwą tkankę, ajednocześnie nie uszkodzić zdrowej. Udało się położyć przeszczep na obu przedramionach ina lewej nodze - mówił w rozmowie z RMF24.pl chirurg Tadeusz Sokala ze szpitala wSzczecinie-Zdrojach.
Jak informuje RMF24.pl już w poniedziałek lekarze zdejmą chłopcu opatrunki, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem niebawem Maurycy przejdzie kolejną operację.
Przypominamy - Rodzina potrzebuje pomocy. Osoby, które chciałyby pomóc pogorzelcom proszone są o kontakt z z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Dusznikach przy ulicy Jana Pawła II 8 (numer telefonu 61 29 19 128).Zostało też założone specjalne konto dla pogorzelców na które można wpłacaćpieniądze: "Społeczny Komitet Pomocy Pogorzelcom w Dusznikach" numer konta: 38 9072 0002 2011 1103 8098 0001.