Miasto szuka pieniędzy. Japończycy kupią akcje Aquanetu?
Władze miasta planują realizację od dawna zapowiadanej trasy tramwajowej na Naramowice. Problem w tym, że inwestycja pochłonie mnóstwo pieniędzy, a jej całkowity koszt nie jest jeszcze znany. Jednym z pomysłów na zasilenie kasy jest prywatyzacja spółek.
O sprawie pisze w piątkowym wydaniu "Głos Wielkopolski". Nowa trasa ma pochłonąć 600 milionów złotych. Pierwszy etap (z Wilczaka do planowanej pętli na Bożydara) wyceniono na 240 mln. Urzędnicy deklarują, że potrzebne środki są zabezpieczone, liczą dodatkowo na dofinansowanie z Unii Europejskiej (97,5 mln).
Problem pojawia się w przypadku odcinka Wilczak - Estkowskiego. Wstępnie jego koszt oszacowano na 350 mln. Miasto chce go zrealizować w latach 2020-22, aby "załapać się" na 142 mln unijnej dotacji. Prezydent Maciej Wudarski przyznał jednak, że ostateczne koszty będą znane w ciągu kilku tygodni. Potrzebna jest bowiem analiza dotycząca ulicy Szelągowskiej - niewykluczone, że sporego wzmocnienia będzie wymagać skarpa.
Prezydent Jacek Jaśkowiak zaprzecza, jakoby miasto rozważało sprzedaż udziałów w MTP. Co innego w przypadku Modertransu czy Aquanetu. - To ciekawa perspektywa, rozważamy więc różne warianty - przyznał w rozmowie z Głosem Wielkopolskim. Podkreślił, że jakiekolwiek decyzje poprzedzone byłby szeroko zakrojonymi analizami i dyskusją z radnymi.
Tymczasem nieoficjalne informacje donoszą o toczących się negocjacjach w sprawie sprzedaży ok. 20 proc. akcji (pakiet kontrolny pozostanie w rękach miasta) Aquanetu japońskiej grupie Sumitomo. Jej przedstawiciele mieli już nawet pojawić się w Poznaniu.
Najpopularniejsze komentarze