Reklama
Reklama

Ukraina: żołnierzy zabija nie wojna, a alkohol

Ukraińscy żołnierze fot. kadr youtube
Ukraińscy żołnierze fot. kadr youtube

Trwające na wschodzie Ukrainy walki pochłaniają coraz więcej ofiar, jednak niemal połowa żołnierzy traci tam życie z powodów niebojowych. Najczęstszą przyczyną jest pijaństwo.

- Była taka sytuacja, kiedy jeden gieroj po pijanemu wrzucił granat do pieca. W konsekwencji 13 żołnierzy zginęło - Rzeczpospolita cytuje Anatolija Matiosa, prokuratora wojskowego wypowiadającego się na łamach lokalnych mediów.

Z powodów niezwiązanych z działaniami wojennymi życie straciło ponad 1000 osób. W większości to efekt nadmiernego spożywania alkoholu. - Dochodziło do zastrzelenia towarzyszy broni, nieostrożnego posługiwania się bronią, okaleczeń, które doprowadzały do zgonów, wypadków drogowych. Były też rozmaite choroby serca - powiedział Matios.

Spore "zasługi" mają w tym stanie rzeczy skorumpowani lekarze, którzy zdrowych poborowych uznają za niezdolnych do służby. Jeśli kogoś nie stać na łapówkę, trafia do armii bez względu na stan zdrowia. To często wpędza osoby nieradzące sobie z nową sytuacją w alkoholizm.

Od 2014 roku w Donbasie zginęło ponad 2,6 tys. żołnierzy. 40 proc. z nich to straty niebojowe.

Łatwiej jest kontrolować żołnierzy zawodowych, zarabiających czterokrotność przeciętnej pensji. Gorzej jest w przypadku przymusowo zmobilizowanych. To tam szerzą się patologie, bo oficerowie nie są w stanie poradzić sobie z problemem.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Burze możliwe jednak do wieczora!
10℃
5℃
Poziom opadów:
3.1 mm
Wiatr do:
33 km
Stan powietrza
PM2.5
4.63 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro