Niskie ceny paliw bez przełożenia na ceny biletów ZTM
Z rekordowo niskimi cenami paliw mamy do czynienia w Polsce od kilku tygodni. W piątek mniej niż 4 złote płaci się już nie tylko za litr oleju napędowego, ale też benzyny Pb95. Tak niskie ceny nie mają jednak przełożenia na ceny biletów poznańskiej komunikacji miejskiej.
Średnio w kraju litr oleju napędowego kosztuje dziś 3,75 zł i jest to najniższa cena od siedmiu lat. W Poznaniu średnia cena jest nieco wyższa - 3,79 zł za litr. Pierwszy raz od siedmiu lat mniej niż 4 złote kosztuje litr benzyny Pb95. W Poznaniu najtaniej zatankujemy ją już za 3,77 zł za litr.
Gdy w ubiegłych latach w Poznaniu podnoszono ceny biletów na komunikację miejską tłumaczono, że podwyżki są spowodowane m.in. wzrostem cen paliwa. Mieszkańcy zastanawiają się więc, czy niskie ceny mogą sprawić, że za przejazdy transportem publicznym zapłacimy mniej.
W rozmowie z Telewizją WTK Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania przyznaje, że dziś trudno jest mówić o oszczędnościach z tytułu niskich cen paliw. Nawet jeśli udałoby się zaoszczędzić, uzyskane w ten sposób pieniądze nie byłyby wykorzystane na ewentualne pokrycie kosztów obniżenia cen biletów. Prezydent wolałby w takiej sytuacji wykorzystać "nadprogramowe" środki na zwiększenie komfortu pasażerów - choćby inwestując w infrastrukturę przystankową.
Jak udało nam się ustalić, MPK rozlicza się z paliwa w skali rocznej. Trudno więc już dziś określić jakie mogłyby to być oszczędności. W kolejnych miesiącach ceny paliwa mogą pójść w górę, a wówczas wydatki się zbilansują.
Najpopularniejsze komentarze