Reklama
Reklama

Policjanci podczas zatrzymania podejrzanego postrzelili siebie nawzajem

fot. Arek
fot. Arek

Podczas akcji na terenie jednego z domów w Bielawie (powiat piaseczyński) policjanci zmuszeni byli użyć broni palnej. Dwaj funkcjonariusze zrobili to na tyle pechowo, że zostali ranni i trafili do szpitala.

Jak informuje TVN Warszawa, do zdarzenia doszło w piątek popołudniu, podczas próby zatrzymania poszukiwanego listem gończym 45-latka. Mężczyzna nie wykonywał poleceń funkcjonariuszy, ponadto ruszył na nich z metalową rurką. Policjanci opisywali całe zajście jako "bardzo dynamiczne".

- Policjanci oddali strzały ostrzegawcze, a potem w kierunku nóg napastnika. Teren był ograniczony - ściany, schody - rykoszety trafiły funkcjonariuszy w nogi. Zostali niegroźnie ranni - relacjonował Mariusz Mrozek z komendy stołecznej.

Ranny został także poszukiwany mężczyzna, zdołał jednak wrócić do domu i zabarykadować się w nim. Na miejsce przybyli funkcjonariusze z wydziału realizacji i dopiero oni zatrzymali 45-latka.

Policjanci tłumaczą, że nie było przesłanek, aby już na początku wzywać antyterrorystów. Poszukiwany ma zarzuty dotyczące gróźb karalnych. Po wyjściu ze szpitala trafi do aresztu tymczasowego.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

9℃
2℃
Poziom opadów:
4.4 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
11.82 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro