Poznań: "lodowisko" na chodnikach i parkingach
Kierowcy i piesi poruszający się w godzinach porannych po Poznaniu muszą wykazać się wzmożoną ostrożnością. Na warunki jazdy wpływają m.in. padający deszcz, a także mgła. Sytuacji nie poprawia fakt, że na chodnikach i parkingach w wielu miejscach pod kałużami znajduje się lód.
Choć termometry nad ranem w Poznaniu wskazują temperaturę powyżej 0 stopni (+1), na ulicach i chodnikach miejscami jest bardzo ślisko. - Z rezerwą podchodzę do takiej pogody, ale widziałem na chodniku kilka osób, które żwawo próbowały przejść po chodnikach na Ratajach i prawie "leżały" - pisze nasz czytelnik, Andrzej.
Potwierdzamy - na chodnikach, ale nie tylko na nich, jest w poniedziałek rano wyjątkowo niebezpiecznie. Pod kałużami wciąż bowiem znajduje się cienka warstwa lodu, której można nie zauważyć. Warto więc ostrożnie stawiać stopy.
Podobnie jak na chodnikach jest na osiedlowych parkingach. Na nich lodu jest jeszcze więcej - samochodem wyjedziemy z miejsca bez problemu, ale więcej kłopotów może nam sprawić samo dojście do auta.
Na jezdniach jest znacznie lepiej niż na chodnikach, ale na trudne warunki jazdy wpływ mają padający deszcz oraz unosząca się nad Poznaniem mgła. Apelujemy o ostrożność.
Choć IMGW nie wydało jeszcze ostrzeżenia na poniedziałkowy wieczór i noc, w prognozowanych zagrożeniach już teraz znajduje się informacja o możliwym oblodzeniu. Temperatura ma spaść poniżej zera w godzinach wieczornych, wciąż będzie też padać deszcz - miejscami również śnieg. Ze śliskimi nawierzchniami więc się nie rozstaniemy.
