Mężczyzna zatrzymany w banku na Jeżycach chciał wymusić kredyt
O interwencji policji w banku na poznańskich Jeżycach pisaliśmy już we wtorek. Od początku policja informowała, że klient "wzbudził niepokój" pracowników banku, ale nie ujawniała przebiegu zajścia. Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, mężczyzna miał przy sobie atrapę broni i próbował wymusić na pracownikach banku kredyt.
O zdarzeniu poznaniacy informowali za pośrednictwem serwisu społecznościowego Facebook, a policja potwierdzała, że rzeczywiście podjęto taką interwencję -W tej chwili mogę tylko powiedzieć, że z placówki bankowej wyprowadzono mężczyznę, który trafił na komisariat Poznań - Jeżyce. Mogę zapewnić, że nie był to napad, ale szczegóły będziemy mogli przekazać w terminie późniejszym - mówił we wtorek Maciej Święcichowski z zespołu prasowego wielkopolskiego policji.
Póki co policja nie ujawnia informacji o przebiegu zdarzenia, ale nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mężczyzna wszedł do placówki bankowej z atrapą broni i poinformował pracowników banku, że nie wyjdzie z banku jeśli nie dostanie kredytu. Mężczyzna w trakcie zajścia nie był agresywny i nic nie wskazywało, że może być niebezpieczny, ale pracownicy banku uruchomili procedury związane z napadem na bank.
Mężczyzna trafił do aresztu, w którym cały czas oczekuje na zarzuty. Decyzję w tej sprawie podejmie prokurator.
Najpopularniejsze komentarze