Poznań: spadł śnieg, "driftują" na parkingach
Święto Trzech Króli to dzień wolny od pracy, ale na parkingu m.in. przy Centrum Handlowym M1 na Franowie można było zobaczyć kilkanaście samochodów. Wcale tu nie parkowały. Kierowcy wykorzystali sprzyjającą aurę i pusty parking do... driftowania.
- W godzinach wieczornych, gdy pustoszeją parkingi przy wielkich hipermarketach typu Auchan Swadzim, Auchan Komorniki, Tesco, M1 miejsce normalnych kierowców zajmują amatorzy rajdowcy - informował nas trzy lata temu czytelnik. - Ćwiczą szybką jazdę i wyjścia z poślizgu, ostre zakręty oraz szpanują przed małolatami - dodał.
Lata mijają, a kierowcy najwyraźniej się nie zmieniają. W środowe Święto Trzech Króli m.in. na parkingu przed nieczynnym Centrum Handlowym M1 na poznańskim Franowie można było zobaczyć kilkanaście samochodów. Wszystkie "driftowały" na pustym parkingu. - Najlepiej trzeba mieć odpowiedni samochód z napędem na tył. Polecam BMW - mówił jeden z kierowców, który pojawił się w środę na parkingu.
Gdy w 2013 roku rozmawialiśmy na temat kierowców jeżdżących w ten sposób po parkingach w Poznaniu, naczelnik poznańskiej drogówki Józef Klimczewski tłumaczył, że to zachowanie niedopuszczalne. - To nie są odpowiednie miejsca do tego, by tak się zachowywać. Do szkolenia swoich umiejętności są specjalnie wyznaczone miejsca, jak Tor Poznań - mówił.
Najpopularniejsze komentarze