Poznaniacy korzystają z zimowej aury. Czy spadnie więcej śniegu?
Pierwszy w tym roku śnieg zmotywował mieszkańców Poznania do korzystania z zimowych atrakcji. Stok Malta SKI czy lodowiska nie mogą narzekać na brak odwiedzających. Czy najbliższe dni również stworzą warunki do białego szaleństwa?
Zimowa aura pojawiła się w stolicy Wielkopolski wraz z nowym rokiem. Wielu poznaniaków czekało na śnieg z utęsknieniem i przyjęło jego pojawienie się z wielką radością.
Mróz znacznie ułatwił pracę obsłudze stoku Malta Ski. Armatki śnieżne działają tam pełną parą, dzięki czemu miejscami pokrywa białego puchu ma nawet metr grubości. - Wiadomo, że na prawdziwym śniegu zabawa jest lepsza, ale cieszmy się z tego co mamy - mówił w rozmowie z telewizją WTK Dawid. Przypominamy, że godzina indywidualnej jazdy od poniedziałku do piątku to 22 złote (18 zł bilet ulgowy), a w weekendy i święta 30 złotych (22 zł bilet ulgowy). Za dwie godziny trzeba zapłacić odpowiednio 34 złotych (30 zł ulgowy) i 40 złotych (34 ulgowy).
Więcej osób pojawiło się w ostatnich dniach również na lodowiskach, choć ich działalność nie jest uzależniona od pogody. Na Malcie bilet normalny (60 minut) można nabyć już za 6 złotych, a 45-minutowa wejściówka na "Chwiałce" kosztuje 10 złotych. Dokładne cenniki można znaleźć tutaj i tutaj.
Pokrywa śniegu w Poznaniu i okolicach nie jest zbyt gruba. Czy w najbliższych dniach można liczyć na nową porcję białego puchu? - Wielkopolska znajduje się w zasięgu wyżu znad Skandynawii, który przyniesie nam bezchmurne niebo. Śnieg nie będzie miał zatem z czego padać. Słabe opady mogą pojawić się dopiero we wtorek - przewiduje Szymon Kozłowski, prezenter pogody WTK.