Płetwonurkowie pożegnali stary rok pod wodą
Nad Jeziorem Strzeszyńskim odbyło się dziś tradycyjne spotkanie płetwonurków ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego. Stary rok pożegnali pod wodą.
Niskie temperatury nie zniechęciły płetwonurków z poznańskiej straży pożarnej do tego, by nurkować w Jeziorze Strzeszyńskim. - Dzisiejsze nurkowanie ma przede wszystkim wydźwięk symboliczny. Chcemy pożegnać stary i przywitać nowy rok - mówi kpt. Michał Kucierski, rzecznik poznańskich strażaków. - Oprócz symboliki jest także aspekt szkoleniowy. Aura prawie zimowa, niskie temperatury i dlatego w takich warunkach możemy sprawdzić strażackich nurków, a także sprzęt do prowadzenia działań w niskich temperaturach. A tylko połączenie wyszkolonych ludzi i sprawnego sprzętu to gwarancja niesienia pomocy wszystkim potrzebującym w najtrudniejszych warunkach - dodaje.
Płetwonurkowie zeszli na głębokość 7 metrów. - Na dworze temperatury ujemne, a woda ma około 5-6 stopni Celsjusza. Strażacy założyli skafandry, które nie dopuszczają wody do ciała. Mają także urządzenia, które nie dopuszczają do zamarzania powietrza, którym oddychają pod wodą - przyznaje Kucierski.