Jak spalić nadmiar kalorii? Poznaniacy znają receptę
Święta to tradycyjnie czas spędzany z rodziną przy suto zastawionych stołach. Nadmiar kalorii trzeba jednak potem gdzieś spalić. Jak radzą sobie z nim mieszkańcy Poznania?
Doskonałym sposobem na utrzymanie formy jest aktywność fizyczna. Mniej sprawni mogą zdecydować się na zwykły spacer, bardziej ambitni (i zaawansowani) powinni wybrać begi. - Na pewno długie wybiegania, nawet dwugodzinne, w tempie tlenowym, czyli do 130 uderzeń serca na minutę, są najlepsze, ponieważ wtedy spala się tłuszcz. To zatem coś idealnego dla tych, którzy te zjedli te 2 kawałki makowca za dużo - powiedział w rozmowie z telewizją WTK Przemysław Walewski, maratończyk.
Równie ważna jest zbilansowana dieta. Jeśli ktoś po kilkudniowym obżarstwie ma wyrzuty sumienia, nie powinien przechodzić ze skrajności w skrajność. Radykalna głodówka może nam tylko zaszkodzić. Co radzą specjaliści? - Przejść na metodę pięciu posiłków, bo najczęściej niestety siedzimy przy stole od rana do wieczora. Niestety, musimy pocierpieć. Jak to się mówi: "cierp ciało, co Ci się chciało" - zaznacza Izabela Juniczak, lekarz dietetyk.
Więcej o aktywności poznaniaków w czasie świąt Bożego Narodzenia w materiale telewizji WTK: