Imigranci demonstrowali na ulicach, bo w ich domu nie ma sprzątaczki i internetu
Dodano piątek, 25.12.2015 r., godz. 11.00
Grupa kilkudziesięciu imigrantów z Afryki, osiedlonych w miejscowości Ceranova (okolice Mediolanu), zablokowała na kilka godzin ulice i wyrzuciła na nie śmieci. Domagali się w ten sposób sprzątaczek i dostępu do WiFi.
The Local informuje, że 24 pochodzących z Afryki mężczyzn żądało pomocy w utrzymaniu porządku na terenie zajmowanej przez nich willi. Ich zdaniem bez sprzątaczki jest to niemożliwe. Upominali się także o zainstalowanie w budynku WiFi. Obecnie są bowiem pozbawieni kontaktu ze swoimi bliskimi.
Imigranci zdecydowali się wyjść na ulice, blokując tym samym główne szlaki komunikacyjne. Kiedy to nie pomogło, "ozdobili" drogi i chodniki przyniesionymi ze swojego domu śmieciami.
Zajście doprowadziło do konfliktu pomiędzy czarnoskórymi mężczyznami, a lokalną społecznością, przyzwyczajoną do ciszy i spokoju - mieszka tam ok. 1,3 tys. osób. Ostatecznie w celu uniknięcia zamieszek musiał interweniować burmistrz w asyście policjantów.
Na razie nie wiadomo jak zakończy się konflikt. Barbara Spezzi, zarządzająca centrum imigrantów pod Turynem, podkreślała, że internet jest przydatny nie tylko w kontaktach z rodziną. - Dzięki niemu wiedzą co dzieje się w ich krajach i samych Włoszech. To pomaga w procesie integracji. Mogą również się uczyć - powiedziała.
Najpopularniejsze komentarze