Niezwykły tramwajowy transport przejechał przez Poznań

W tym tygodniu uważni obserwatorzy mogli dostrzec na poznańskich torowiskach nietypowych "gości". Z zajezdni przy ulicy Głogowskiej zabrano stare, zaniedbane historyczne tramwaje. Przetransportowano je do byłej zajezdni przy ulicy Madalińskiego. Teraz będą czekać na powrót do dawnej świetności.

Jeden z naszych czytelników uwiecznił w środę na zdjęciu nietypowy widok na ulicy Matyi. Na fotografii widać specjalistyczny samochód MPK, który ciągnął zaniedbany wagon tramwajowy. Już wiadomo skąd i dokąd udawał się pojazd. To część przeprowadzki organizowanej przez Klub Miłośników Pojazdów Szynowych.

KMPS od lat zabiega o to, by w Poznaniu pozostały historyczne wagony tramwajowe. - Dzięki przychylności władz Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, udało się zachować ostatnie egzemplarze wagonów typu 102N, 102Na czy niemieckiego GT6. Tramwaje te zasilają obecnie flotę wagonów historycznych miejskiego przewoźnika - wyjaśniają członkowie KMPS.

Nie są to jednak jedyne tramwaje, które ocalono. Do tej pory "cmentarzysko" tramwajów można było podziwiać na tyłach zajezdni tramwajowej przy ulicy Głogowskiej. Przy skarpie od strony ulicy Dmowskiego ustawiono m.in. wagon silnikowy KSW Heidelberg z 1944 roku czy wagon typu N z 1951 roku. - By nie zajmować miejsca innym tramwajom, stały one bezpośrednio na ziemi. Oczekiwanie na remont w takich warunkach nie sprzyjało wagonom, które z każdym rokiem niszczały coraz bardziej - dodają.

Dziś zaniedbane historyczne tramwaje nie "straszą" już przy Dmowskiego. W tym tygodniu przetransportowano je do byłej zajezdni przy ulicy Madalińskiego, która w przyszłości ma się stać Muzeum Komunikacji. Cała operacja nie należała do łatwych. - Pracownicy MPK w pierwszej kolejności musieli wkoleić tramwaje na tory. W tym celu wykorzystano specjalny holownik. Następnie po oględzinach podwozi tramwajów, mogły one zostać przeciągnięte przez pojazd Zakładowej Służby Ratowniczej - Mercedes Unimog. Transport pojedynczych wagonów ulicami Głogowską, Matyi i Wierzbięcicami nadzorowany był każdorazowo przez służby techniczne MPK. W czwartkowe popołudnie ostatni z wagonów zawitał w hali zajezdni Madalińskiego.

KMPS od lat zbiera pieniądze na renowację kolejnych wagonów. Akcję "Ratujmy Stare Bimby" wsparło wielu mieszkańców przekazując 1% podatku na organizację lub wrzucając datki do puszek podczas specjalnych przejazdów po mieście.