Grażyna Kulczyk o relacjach z Ryszardem Grobelnym: mam czyste sumienie
Dodano piątek, 20.11.2015 r., godz. 09.22
Grażyna Kulczyk jakiś czas temu wystawiła na sprzedaż Stary Browar. W rozmowie z magazynem Forbes opowiadała m.in. o swojej wizji przyszłości tego obiektu i relacji rodziny Kulczyków z byłym prezydentem miasta Poznania, Ryszardem Grobelnym.
Grażyna Kulczyk przyznała, że jej majątek wart jest "mniej więcej" 1,7 miliarda złotych. Podkreślała jednak, że powstał on bez pomocy byłego męża Jana Kulczyka. - Oczywiście dużo się nauczyłam od męża. Gdyby nie jego ogromny talent do biznesu, być może miałabym teraz jakąś kancelarię prawną. Rozmowy o przedsięwzięciach i wiara mojego męża, że niemożliwe może okazać się realne, to to, co wyniosłam z naszego wspólnego życia. To nie do przecenienia. Ale żaden ze składników wspólnego majątku biznesowego nie przypadł mi w udziale - powiedziała.
Właścicielka Starego Browaru podkreśliła, że ten projekt jest już skończony i dlatego zdecydowała się na jego sprzedaż. Ma również nadzieję, że nowy właściciel będzie kontynuował prowadzoną w nim działalność artystyczną. Odniosła się również do pytań o związek sprzedaży obiektu z rosnąca liczbą centr handlowych na terenie miasta, a co za tym idzie spadającymi cenami wynajmu powierzchni. - Podjęte przez władze Poznania decyzje zezwalające na budowę tak wielkich powierzchni handlowych są dla mnie niezrozumiałe, ale trudno z tym dyskutować. Myślę jednak, że nikt nie odbierze prymatu Staremu Browarowi. Nikomu już nie uda się wykreować takiej przestrzeni, która będzie ocieplała pobyt wszystkim, którzy tam zawitają. Moje przekonanie potwierdzają światowe trendy i ocena obiektów tak zlokalizowanych i spozycjonowanych jak Stary Browar - stwierdziła Grażyna Kulczyk.
Urodzona w Poznaniu bizneswoman podkreśliła, że nie ma nic do ukrycia w sprawie kupna działki, na której stoi dziś Stary Browar. Zamówiona przez nią ekspertyza wykazała, że cena była odpowiednia, a centrum, dzięki podatkom i zatrudnianiu ludzi, wielokrotnie zwróciło się stolicy Wielkopolski.
Znajomość Ryszarda Grobelnego i rodziny Kulczyków nie ograniczała się tylko do relacji prezydent-inwestor. Były włodarz Poznania m.in. udzielał ślubu Dominice Kulczyk na pokładzie prywatnego samolotu Jana Kulczyka. - Wyobrażam sobie, że to może budzić jakieś skojarzenia. Ale ja mam czyste sumienie - zapewniła Grażyna Kulczyk.
Najpopularniejsze komentarze