Ewa Wójciak nazwała papieża "ch**em". Nie złamała prawa
Dodano czwartek, 19.11.2015 r., godz. 09.30
- No i wybrali ch**a który donosił wojskowym na lewicujących księży - napisała w marcu 2013 roku na swoim profilu na Facebooku Ewa Wójciak, dyrektor Teatru Ósmego Dnia. Wpis dotyczył właśnie wybranego papieża. Sprawa wzbudziła wiele kontrowersji, a ostatecznie trafiła do prokuratury.
Ewa Wójciak, dyrektor Teatru Ósmego Dnia, w marcu 2013 roku w obelżywy sposób odniosła się do nowego papieża - Argentyńczyka Jorge Mario Bergoglio, który przyjął imię Franciszek. Na swoim profilu na Facebooku napisała "No i wybrali ch**a który donosił wojskowym na lewicujących księży".
- Prywatne wpisy na prywatnym Facebooku nie powinny być przedmiotem rozmów w takich sytuacjach - tłumaczyła wówczas na antenie Telewizji WTK. - Nie zamierzałam tego ogłaszać publicznie, to była moja wypowiedź do grona przyjaciół, o których wiem, że są moimi znajomymi. Ja się nie wypieram, tego nie kryję i nie chcę się z tego wycofać. Tak myślę o tym panu i podtrzymuję swoją opinię - dodała.
Ryszard Grobelny ukarał dyrektor Teatru Ósmego Dnia naganą, ale ta odwołała się do Sądu Pracy. W sądzie argumentowała, że była to jej prywatna opinia wygłoszona poza godzinami pracy. Sąd proponował obu stronom ugodę, ale jej negocjowanie trwało kilka miesięcy. Ostatecznie w kwietniu 2014 roku ugodę zawarto, a naganę cofnięto.
Sprawą zajęła się także prokuratura, która miała zbadać, czy Ewie Wójciak można postawić zarzut znieważenia głowy państwa watykańskiego. W lipcu 2014 roku sprawa została umorzona ze względu na brak znamion czynu zabronionego. Sąd zadecydował jednak o kontynuowaniu czynności, a teraz prokuratura umorzyła sprawę po raz drugi. Zdaniem prokuratury nie ma pewności, czy wpis na Facebooku miał charakter publiczny, a dodatkowo nie ma dowodów na to, że celem aktorki nie było znieważenie papieża Franciszka.
Najpopularniejsze komentarze