Izabella Łukomska-Pyżalska: potrzebujemy jednocześnie trzech opiekunek dla dzieci
Dodano poniedziałek, 16.11.2015 r., godz. 13.16
Prezes Warty Poznań była bohaterką reportażu dziennikarzy programu "Uwaga", emitowanego na antenie stacji TVN. Izabella Łukomska-Pyżalska opowiadała w nim m.in. o łączeniu biznesu, zarządzania klubem i macierzyństwa.
Od kilku lat należąca do rodziny Pyżalskich firma Family House jest właścicielem piłkarskiej Warty Poznań. - Stałam przed decyzją: uratować ten najstarszy w Poznaniu klub czy nie? Wtedy prawdopodobniej przestałby on istnieć. Podeszłam do tego tematu trochę patriotycznie - tłumaczyła swoją decyzję prezes Zielonych. Zaznaczyła, że nie spodziewała się osiągniętego w ten sposób efektu medialnego.
Łukomska-Pyżalska nie ukrywała, że w zajmowaniu się rodziną niezbędna jest pomoc opiekunek. - Do trójki dzieci potrzebne są dwie osoby. A jak jest szóstka maluchów, to fajnie gdy są trzy. Anastazja ma pięć lat i nie jest jeszcze w pełni samodzielna - wytłumaczyła.
W rankingu najbogatszych Polek Izabella Łukomska-Pyżalska klasyfikowana jest na 90. miejscu z majątkiem w wysokości 18 milionów złotych. Sama zainteresowana nie chciała potwierdzić ani zdementować tych informacji. Zastanawiała się za to w jaki sposób oblicza się tę kwotę. Przyznała jednak, że ludzie bogaci są w Polsce często niesłusznie krytykowani. - Przyznanie się, że ktoś zarabia więcej niż średnia krajowa jest zawsze źle odbierane. Jeśli ktoś jest zaradny i potrafi to przekuć w sukces finansowy, to należy brać z nich przykład i podziwiać, a nie sugerować, że coś ukradli czy zachachmęcili - powiedziała w rozmowie z dziennikarzem "Uwagi".
W programie pojawił się również mąż głównej bohaterki, Jakub Pyżalski. Poruszono m.in. sprawę ciążącego nad nim wyroku w zawieszeniu. - Nie boję się spraw sprzed 15 czy 20 lat. W naszym kraju bardziej znane osoby robią o wiele gorsze rzeczy niż nielegalny handel papierosami - uciął.
