Prokuratura wojskowa wie już jak doszło do katastrofy smoleńskiej

fot. wikipedia
fot. wikipedia

Prokuratura wojskowa ma już całkowitą pewność co do okoliczności katastrofy rządowego Tupolewa w kwietniu 2010 roku. Jak do niej doszło?

Radio RMF FM ustaliło, że śledczy zakończyli już analizę ostatnich opinii dostarczonych przez biegłych, które były uzupełnieniem wcześniejszych ustaleń.

- Potwierdzają się w pełni ustalenia w opinii kompleksowej, co do przyczyn katastrofy. Chodzi o niewłaściwe działanie załogi samolotu, niewystarczające szkolenie kapitana i nawigatora. To także błędy działania rosyjskich kontrolerów w Smoleńsku - czytamy na stronie internetowej RMF FM.

Śledczy ustalili, że samolot rozpadł się w efekcie zderzenia z drzewami i ziemią. Wykluczono wersję mówiącą o wybuchu, ponieważ na wraku nie znaleziono żadnych śladów mogących ją potwierdzić. Widziany przez świadków warkocz ognia pochodził z płonących drzew.

Tymczasem strona rosyjska przedłużyła swoje śledztwo do 10 marca. To oznacza, że przynajmniej do tego momentu wrak nie wróci w polskie ręce, ponieważ stanowi dowód rzeczowy. Podobnie sprawa wygląda w przypadku czarnych skrzynek.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

16℃
5℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
6.16 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro