Tragiczny wypadek: uciekał przed policją, zginął w wypadku
Około 1:40 w miejscowości Turowo na terenie powiatu szamotulskiego doszło do śmiertelnego wypadku. Samochód osobowy dachował na zakręcie. Zginął kierowca. Dociera do nas więcej informacji na temat tego zdarzenia - mężczyzna miał zakaz prowadzenia pojazdów i uciekał przed policją.
O wypadku w Turowie pisaliśmy już o 7.00 rano. Jak informował dyżurny poznańskich strażaków, do zdarzenia doszło około 1:40 na drodze powiatowej w miejscowości Turowo pod Pniewami. - Na zakręcie drogi doszło do dachowania samochodu osobowego - mówi. - Jechał nim 46-letni mężczyzna, który zginął na miejscu - dodaje. Akcja służb trwała tu do godzin porannych.
Znamy już więcej szczegółów tego zdarzenia. - Z ustaleń wynika, iż kierujący samochodem marki Volkswagen Passat, na widok radiowozu policyjnego zawrócił, przyspieszył i zaczął oddalać się w kierunku miejscowości Turowo. Z uwagi na nienaturalne zachowanie się kierującego policjanci pojechali za niniejszym pojazdem - wyjaśnia Sandra Chuda z policji w Szamotułach.
46-latek, na zakręcie drogi, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Następnie auto wylądowało na dachu na pobliskim polu. - Policjanci na miejsce niezwłocznie wezwali pomoc. Sami też natychmiast pobiegli do samochodu, aby udzielić mężczyźnie pomocy. Funkcjonariusze reanimowali kierującego do czasu przyjazdu karetki pogotowia ratunkowego. Pomimo udzielonej pomocy medycznej, mężczyzna zmarł na miejscu - dodaje.
Okazało się, że mężczyzna, który zginął, miał zakaz kierowania pojazdami. - Ponadto pojazd, którym jechał 46-latek, miał przykręcone dwie różne tablice rejestracyjne należące do innych pojazdów - kończy.
Najpopularniejsze komentarze