Polscy studenci zadłużeni na swoich uczelniach
W ciągu ostatnich czterech lat liczba studentów spadła w Polsce o 300 tysięcy. Okazuje się, że mimo to znacznie wzrosła liczba studentów, którzy nie regulują swoich zobowiązań wobec uczelni. Długi polskich studentów sięgają już 10 milionów złotych.
Dane na temat zadłużenia studentów podał Krajowy Rejestr Długów Biura Informacji Gospodarczej. Wynika z nich, że zadłużenie studentów wobec uczelni sięga 9,86 miliona złotych. W tej chwili na listę dłużników wpisani są żacy z 26 polskich uczelni. Są to przede wszystkim prywatne uczelnie, ale nie zabrakło również uczelni państwowych - Dane sugerują, że uczelnie zaczęły poszukiwać sposobów na odzyskanie długów. Ta tendencja powinna postępować. Z roku na rok liczba studentów się zmniejsza, a wraz z nią spadają także dochody uczelni. To skłania szkoły wyższe do szukania oszczędności, ale również skuteczniejszej windykacji niespłaconych zobowiązań - wyjaśnia na łamach portalu forsal.pl Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Okazuje się jednak, że zadłużenie często wynika z... nieuwagi studentów. Studenci rezygnujący z nauki zapominają często o formalnym rozwiązaniu umowy, a uczelnia w tej sytuacji dalej nalicza opłaty za studia. Najczęściej zadłużają się studenci z Warszawy i Krakowa, największe zadłużenie mają studenci z Lublina.