Piracki proceder kwitł w akademikach
W środę nad ranem policjanci zatrzymali sześciu studentów podejrzanych o bezprawne rozpowszechnianie muzyki, programów i gier komputerowych za pośrednictwem Internetu. W pokojach zatrzymanych znaleziono 2 terabajty nielegalnych plików.
Studentów zatrzymano w akademikach. Pliki rozpowszechniali między innymi poprzez wewnętrzną sieć komputerową, używając programów służących do bezpośredniego przesyłania danych. Wedługpolicyjnych ustaleń, w przeciągu jednego tygodnia, pliki wymieniałookoło półtora tysiącaużytkowników sieci. Każdego dnia,z nielegalnych zasobów mogło korzystać nawet 300 osób. Pirackim procederem bezpośredniozajmowały sięco najmniej 4 osoby - administratorzy serwera, z którego pobierano nielegalne pliki.Kolejne dwieosoby ściągały z internetu pliki, któreskładały się na swoistą "piracką bibliotekę".
Podczas przeszukania zabezpieczono twarde dyski oraz płyty CD i DVD, na których znajdują się ponad 2 terabajty danych (1 terabajt to ponad tysiąc gigabajtów!).W całej wewnętrznej siecistworzonej przez studentów mogło krążyć ponad 10 terabajtów danych. Zabezpieczone twarde dyski zostaną teraz przekazane ekspertom do analizy. Wówczas będzie wiadomo dokładnie ile nielegalnych filmów, pirackiej muzyki, czy programów komputerowych znajduje się na tych nośnikach.
Zatrzymanym studentom postawiono zarzut rozpowszechniania cudzych utworów bez stosownego uprawnienia, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Odrębną kwestią pozostaje odpowiedzialność karna i cywilna wszystkich osób, które korzystały z zasobów "pirackiej biblioteki".
