MPK narusza uczucia religijne poznaniaków?
Interpelację w sprawie "szanowania uczuć religijnych osób wierzących przez MPK" złożył do prezydenta Poznania radny Michał Grześ. Pretekstem do interpelacji jest sposób, w jaki czytana jest nazwa przystanku abpa Antoniego Baraniaka.
Interpelacja w tej sprawie wpłynęła do Biura Rady Miasta 17 września, a radny twierdzi, że podejmuje ją na wniosek mieszkańców, którzy zgłosili się do niego - Pasażerowie komunikacji miejskiej - osoby jak podkreślają wierzące - zwracają uwagę, na czytanie w pojazdach nazwy przystanku przy ulicy abpa Antoniego Baraniaka. Głos w pojazdach czyta Baraniaka. Osoby, które się do mnie zwróciły w tej sprawie proszą o pełne czytanie nazwy ulicy, uważają z czym się zgadzam, że postać abpa Antoniego Baraniaka jest wielce zasłużona dla Poznania - pisze radny Prawa i Sprawiedliwości, który od razu uprzedza, że nie akceptuje informacji o tym, że nazwa jest za długa. Radny zwraca uwagę, że w innych autobusach w całości czytana jest choćby nazwa Jana Nowaka Jeziorańskiego. Jednocześnie radny prosi o przeanalizowanie innych przypadków i godne odczytywanie nazw ulic, zgodnie z nazwą nadaną przez Radę Miasta Poznania.
Jak tylko radny otrzyma odpowiedź na swoją interpelację, wrócimy do sprawy.
Najpopularniejsze komentarze