Dawid Kownacki: nasuwają się tylko brzydkie słowa
Dodano poniedziałek, 21.09.2015 r., godz. 14.40
Niewielu piłkarzy Lecha Poznań było skorych do tłumaczenia postawy zespołu po porażce z Jagiellonią Białystok. - Nasuwają się tylko brzydkie słowa - komentował 18-letni Dawid Kownacki.
Młody napastnik znalazł się w podstawowym składzie, jednak po raz kolejny nie był w stanie pokonać bramkarza rywali. Piłkarz czeka na ligowe trafienie od 20 maja. Od tego czasu wystąpił w siedmiu spotkaniach i spędził na boisku 497 minut.
- Nie chcę używać brzydkich słów, bo nie wypada, ale tylko takie się nasuwają - podsumował mecz z Jagiellonią Kownacki. - Nie zabrakło zaangażowania czy walki, tak jak wcześniej. Gorzej było pod względem piłkarskim. Nie stworzyliśmy sobie żadnej sytuacji. Bez tego nie mamy prawa wygrać meczu - dodał.
Napastnik podkreślał, że fakt "okupowania" dna ligowej tabeli nie działał na piłkarzy Lecha paraliżująco. - Przedostatnie czy ostatnie miejsce to w naszym wypadku i tak jest katastrofa. Nie możemy patrzeć na tabelę, choć wiemy, że jest bardzo źle. Musimy w końcu strzelić gola, bo bardzo go potrzebujemy - ocenił.