Przerwa pomogła Kolejorzowi? "Spodziewam się dużej poprawy"
Po dwóch tygodniach przerwy wracają rozgrywki ekstraklasy. O pierwszej części sezonu jak najszybciej chce zapomnieć Lech Poznań. Trener mistrza Polski liczy, że praca wykonana w ostatnich kilkunastu dniach przyniesie wymierne efekty.
Siedem spotkań, 4 punkty, 14. miejsce w tabeli. Taki bilans nie satysfakcjonuje żadnej osoby w ten czy inny sposób związanej z mistrzem Polski. Nic dziwnego, że sobotni mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała traktowany jest jak idealna okazja do przełamania. - Po raz pierwszy byliśmy w sytuacji, gdzie rozegraliśmy tak dużo meczów w tak krótkim okresie. Już od jakiegoś czasu czekaliśmy na przerwę. W aspekcie mentalnym było nam to bardzo potrzebne - powiedział na piątkowej konferencji prasowej trener Maciej Skorża. - Oczywiście można się zastanawiać czy ze sportowego punktu widzenia było to dobre, ale kluczowy w naszej sytuacji był aspekt mentalny - dodał.
W ostatnich dniach sztab szkoleniowy mógł poświęcić więcej uwagi m.in. treningowi taktycznemu. - Cieszę się z tego jaką pracę wykonali nasi piłkarze. Wielu z nich grało w reprezentacjach, więc rytm meczowy został zachowany. Spodziewam się dużej poprawy pod względem gry i wyników w meczach ligowych - zapowiedział szkoleniowiec Kolejorz.