Tajemniczy wrak samochodu dryfuje w Warcie
Wrak zatopionego auta dryfuje na zakolu Warty przy Wilczym Młynie. Pojazd został oznaczony przez służbę rzeczną. W sobotę będzie wydobywany na brzeg.
Wrak zauważyli członkowie Stowarzyszenia Mariniarze, którzy w tym sezonie w starym porcie prowadzą wypożyczalnię łodzi. Kilka tygodni temu rekordowo niski poziom wody w Warcie odsłonił dach samochodu. Trudno rozpoznać jego markę. Nie wiadomo tez jak długo tutaj leży. Jest tutaj dość głęboko, więc mógł nieodkryty przez wiele, wiele lat - mówi mówi Konrad Dąbrowski, Inicjatywa Mariniarze.
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej oznakował auto, ostrzegając tym samym wodniaków przed wrakiem. Trwają poszukiwania firmy, która zajmie się jego wydobyciem, ponieważ nie posiadamy takiego specjalistycznego sprzętu - mówi Anna Małysz, rzecznik Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu.
Na razie nie wiadomo co znajduje się w środku pojazdu oraz jak długo zalega on w rzece. Już ustalono, że w sobotę przedpołudniem wrak w asyście policji wyjmie straż pożarna. Nasze główne zadanie będzie polegało na ustaleniu właściciela tego pojazdu, a także sprawdzeniu czy nie został on skradziony, bądź w jakiekolwiek inny sposób nie jest on powiązany z jakimkolwiek przestępstwem. Od tych ustaleń poczynionych na miejscu będą zależały nasze dalsze czynności w tej sprawie - mówi Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Najpopularniejsze komentarze