Prawo do miasta o JOW: "Jesteśmy Obłędnie Wyrolowani"

Już w niedzielę, 6 września, w Polsce odbędzie się referendum, podczas którego będziemy odpowiadać na trzy pytania. Jedno z nich dotyczy wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych. Na dyktach wyborczych w Poznaniu plakatów związanych z kampanią referendalną brak, są natomiast te zniechęcające do udziału w głosowaniu i nie tylko.

Już w czerwcu prezydent Bronisław Komorowski zarządził referendum w sprawie jednomandatowych okręgów wyborczych, finansowania partii, a także zasad dotyczących prawa podatkowego. Referendum odbędzie się 6 września. Każdy kto zdecyduje się wziąć w nim udział otrzyma jedną kartkę z trzema pytaniami: Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej? Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa? Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?

W Poznaniu już jakiś czas temu pojawiły się dykty wyborcze. W zdecydowanej większości są jednak puste. Gdzieniegdzie można się natomiast natknąć na hasła typu "Bojkotuj referendum / Nie dla PO-PiS-u" (autora brak, ale wiadomo, że do bojkotu referendum zachęca m.in. Janusz Korwin-Mikke i jego ugrupowanie KORWiN).

Na dyktach są także plakaty wywieszone przez stowarzyszenie Prawo do Miasta. Widać na nich napis JOW oraz smutną buźkę. JOW rozwinięto jako "Jesteśmy Obłędnie Wyrolowani". - Jako stowarzyszenie jesteśmy przeciwni JOW-om - mówi Dorota Bonk-Hammermeister z Prawa do Miasta. - Uznaliśmy, że skoro kampania referendalna jest bardzo marna i praktycznie nikt w niej nie bierze udziału, być może nasze plakaty przebiją się do świadomości - dodaje. Równocześnie Bonk-Hammermeister podkreśla, że z nawoływaniem do bojkotu referendum stowarzyszenie nie ma nic wspólnego. - Nie zachęcamy do bojkotowania referendum, uważamy, że referendum jest jednym z przejawów demokracji i dlatego warto w nim wziąć udział - kończy.