Ile trzeba czekać na operację?
Ile trzeba czekać w szpitalu na operację? Kiedy ma się 93 lata i złamaną kość udową, czasu nie ma wiele. Kobieta w szpitalu przy ulicy Grunwaldzkiej na operację czekała w kolejce tydzień. Teraz lekarze odmawiają starszej kobiecie zabiegu.
W ubiegłym tygodniu mama Pani Małgorzata trafiła do szpitala przy ulicy Grunwaldzkiej. Pacjentkę ze zdiagnozowanym złamaniem kości udowej skierowano na oddział ortopedii i traumatologii. Lekarze zasugerowali operację, ale kazali jej czekać w kolejce pacjentów. Kobieta na zabieg czekała prawie tydzień - Od środy do wtorku. We wtorek miała mieć robiony zabieg, zabieg został przełożony na środę, była druga w kolejce, ale do zabiegu nie doszło, bo stwierdzono, że mama ma zły stan zdrowia - relacjonuje Małgorzata Perlicka, córka pacjentki.
Dziś lekarze tłumaczą, że nie mogą przeprowadzić operacji, bo stan pacjentki zagraża jej zdrowiu. Pani Małgorzata uważa, że do tego by nie doszło, gdyby jej matce nie kazano tydzień czekać w szpitalu na operacje - Nie miała wtedy wody na płucach, serce miała w miarę okej, nie miała migotań. Po prostu przyjechała ze złamanym udem - dodaje córka.
Wicedyrektor szpitala Klinicznego przy Przybyszewskiego, któremu podlega placówka przy Grunwaldzkiej, tłumaczy, że niektóre schorzenia nie wymagają natychmiastowej interwencji - Są schorzenia, które można zrobić na 3-4 dzień. Być może w tym przypadku stan pogorszył się w tym 2-3 dniu - twierdzi Maciej Błaszyk.
Rodzina starszej kobiety chciała też przewieźć chorą do Szpitala przy Szwajcarskiej. Tam operacja mogłaby być przeprowadzona wcześniej. Lekarz prowadzący miał powiedzieć chorej, że może się wypisać jedynie na własne żądanie . Wicedyrektor placówki nie chciał dziś tego wątku komentować. Z aktualnych informacji wynika, że kobieta ma zostać przeniesiona na kardiologię.
Najpopularniejsze komentarze