ZDM uszczelni Strefę Płatnego Parkowania
Zarząd Dróg Miejskich rozpoczyna porządkowanie Strefy Płatnego Parkowania. Urzędnicy chcą ukrócić parkowanie "na dziko" w miejscach, w których strefa nie obowiązuje. Z szacunków wynika, że w ten sposób parkuje nawet 10% kierowców.
Nieuczciwi kierowcy, którzy parkują na skwerach, chodnikach są dużym problemem Poznania, a straty z tytuły niepobranych opłat sięgają nawet 240 tysięcy złotych. ZDM przyznaje, że wyeliminowanie takich kierowców nie jest proste - Pod tym pojęciem kryje się wiele różnych działań. Dodatkowym problemem jest to, że przepisy nie są do końca ścisłe, co umożliwia kierowcom parkowanie w miejscach niewyznaczonych - wyjaśniał na dzisiejszej konferencji prasowej Tadeusz Nawalaniec, wicedyrektor ZDM
Na terenie całej strefy odświeżane jest oznakowanie, w miejscach nieprzeznaczonych do parkowania malowane są znaki P21 - martwe pole, a wielu miejscach używanych do nielegalnego parkowania zainstalowano stojaki do rowerów. Planowane są też większe zmiany - ZDM zamierza opracować aż 70 nowych projektów organizacji ruchu, które pomogą w uszczelnieniu SPP, między innymi na ulicach Podgórnej, Św. Marcinie, Szymańskiego, Ogrodowej, Kwiatowej, Kościuszki, Wieniawskiego, 23 Lutego, Młyńskiej, Mielżyńskiego, Zamkowej, Fredry, Kopernika i Łąkowej. Prace rozpoczną się we wrześniu tego roku, a zakończą w grudniu 2015 - informują urzędnicy. Do legalnego parkowania mają kierowców zachęcić nowe parkingi. Przy ulic Poznańskiej na 80 samochodów, Szamarzewskiego - 45 samochodów oraz Niskiej - 40 samochodów.
Planowna jest też modernizacja istniejących automatów parkingowych - Są one po 13 latach eksploatacji technologicznie przestarzałe i przynoszą rocznie około 600 tysięcy złotych strat - mówił dyrektor Nawalaniec. Koszt modernizacji wyniesie około 4 milionów złotych. Projekty zmian muszą zostać zaakceptowane przez miejskich radnych.
Najpopularniejsze komentarze