Odszkodowania za hałas powodowany przez F-16

Sąd okręgowy w Poznaniu przychylił się do wniosków osób mieszkających w okolicy bazy myśliwców F-16 i uznał, że latające nad dachami Jastrzębie obniżają wartość nieruchomości. Po pierwszym procesie wojsko musi wypłacić łącznie ponad 100 tysięcy złotych.

Jak poinformowała nas Agnieszka Weichert z Biura RzecznikaPrasowego Sądu Okręgowego - pozwy, które w poniedziałek rozpatrywał Sąd Okręgowy w Poznaniu dotyczyły dwóch nieruchomości. Pierwszą z nich Bernadetta P. otrzymała w spadku i chciała sprzedać. Tymczasem, jak przekonywała sąd, przez to, że działka znalazła się w strefie ograniczonego użytkowanianie można na niej inwestować i nikt nie będzie chciałjej kupić.Bernadetta P. w pozwie nie sprecyzowała, jakie odszkodowania oczekuje. Sąduznał, że bezpośrednie sąsiedztwo bazy samolotów wielozadaniowych ma znaczący wpływ na wartość ziemi i przyznał właścicielceodszkodowanie w wysokości niespełna 62 tysięcy złotych. Natomiast Elżbieta P.- właścicielka domuna Starołęce - wnioskowała o 87 tysięcy, 416 złotych odszkodowania. Także w tym przypadku sądprzychylił się do wniosku.Elżbieta P.ma otrzymać 41 tysięcy,112 złotych plus odsetki.

Poniedziałkowe wyroki sądu nie są prawomocne i można się od nich odwołać. Jednak, jak na razie, wnioski o ponowne rozpatrzenie sprawy nie wpłynęło od żadnej ze stron.

Pierwsze orzeczenia sądu jasno pokazały, że bezpośrednie sąsiedztwo bazy myśliwców F-16 znacznie obniża wartość gruntów i wiele osób wnoszących sprawy o odszkodowania, ma szansę je otrzymać. Obecnie w Sądzie Okręgowym na rozpatrzenie czeka 300 wniosków o odszkodowanie. Są to tylko pozwy, których wartość przekracza 75 tysięcy złotych, roszczenia o niższe odszkodowania rozpatruje Sąd Rejonowy w Poznaniu. Kolejne rozstrzygnięcia mogą zapaść już 30 maja.