Kowalski i Nowak jednak nie pokierują Teatrem Polskim?

W ubiegłym miesiącu ogłoszono, że największe szanse na objęcie stanowiska dyrektora naczelnego Teatru Polskiego ma Marcin Kowalski, dotychczasowy zastępca dyrektora do spraw finansowo-administracyjnych. Dyrektorem artystycznym miał natomiast zostać Maciej Nowak. Zmiana na stanowisku wiceprezydenta Poznania może jednak spowodować, że kierować teatrem będzie ktoś inny.

Paweł Szkotak, dotychczasowy dyrektor Teatru Polskiego, nie wystartował w konkursie na dyrektora instytucji. Pełnił tę funkcję od 12 lat, a już w maju podkreślał, że rezygnacja z ubiegania się o ponowny wybór na szefa teatru to jego osobista decyzja.

W konkursie na dyrektora Teatru Polskiego ogłoszonym przez miasto złożono 16 ofert. W połowie lipca komisja konkursowa ogłosiła, że 12 z nich spełnia wymogi formalne. Tym samym 12 osób zaproszono do drugiego etapu postępowania. Kilka dni później okazało się, że to Marcin Kowalski, dotychczasowy zastępca dyrektora Teatru Polskiego do spraw finansowo-administracyjnych, zyskał największe uznanie w oczach komisji konkursowej. Tym samym to właśnie jego zarekomendowano na stanowisko dyrektora naczelnego teatru.

Równocześnie rekomendowano także kandydata na stanowisko dyrektora artystycznego. Ma nim zostać Maciej Nowak, znany krytyk teatralny, teatrolog, a także krytyk kulinarny. Przez wiele osób z pewnością kojarzony jest właśnie jako specjalista od dobrego jedzenia.

Dziś o sprawie pisze Gazeta Wyborcza. Jak ustalili dziennikarze, po zmianie na stanowisku zastępcy prezydenta zajmującego się kulturą (Agnieszka Pachciarz zrezygnowała z funkcji, a zastąpił ją Jędrzej Solarski), być może to nie Kowalski i Nowak będą kierować teatrem. Według nieoficjalnych informacji z urzędu - rozważana jest opcja zatrudnienia na stanowisku dyrektora Teatru Polskiego Natalii Korczakowskiej (reżyserka), która także brała udział w konkursie. Sama zainteresowana przyznaje, że nie wie nic na ten temat.

Nieoficjalnie dziennikarze ustalili, że Kowalskiemu miano zaproponować, że ten zostanie dyrektorem teatru, ale jeśli zatrudni na stanowisku dyrektora artystycznego kogoś innego - nie Macieja Nowaka. Nowak ma być bowiem zbyt "kontrowersyjny".

Kowalski w rozmowie z epoznan.pl przyznaje, że odbył rozmowę z prezydentem, ale jej przebiegu nie zdradzi. - Mogę powiedzieć jedynie tyle, że pan prezydent nie podjął jeszcze decyzji, a nie ukrywam, że z Maciejem bardzo na tę decyzję czekamy - mówi. Czy zgodziłby się zostać dyrektorem, ale bez Nowaka jako współpracownika? - Startowałem w konkursie razem z Maciejem Nowakiem, razem przygotowaliśmy program i jeśli okazałoby się, że nie mogę z nim kierować teatrem, nie przyjąłbym propozycji - dodaje.

Ostatecznie to prezydent Poznania podejmuje decyzję w sprawie powołania szefa Teatru Polskiego. Może, ale nie musi brać pod uwagę rekomendację komisji konkursowej. Ma czas na ogłoszenie swojej decyzji do końca sierpnia.