Co z kładką Dębiec - Starołęka? "Prezydent nie dopilnował sprawy"
Wracamy do sprawy kładki dla pieszych, która umożliwiałaby poruszanie się nad Wartą pomiędzy Dębcem i Starołęką. We wtorek pisaliśmy, że kładka dla wszystkich mieszkańców nie będzie tu dostępna z powodów technologicznych. Miasto zapewnia, że walczy o możliwość przejścia po kładce dla mieszkańców, a zdaniem radnego PiS to prezydent nie dopilnował sprawy.
Już we wtorek pisaliśmy, że zamontowano ostatnie nowe przęsło pierwszej nitki mostu kolejowego nad Wartą, który łączy Dębiec i Starołękę. Nowa konstrukcja, podobnie jak stara, będzie wyposażona w kładkę technologiczną dostępną jedynie dla pracowników kolei.
W styczniu pisaliśmy, że radni miejscy przegłosowali poprawkę zakładającą przeznaczenie 3 milionów złotych na budowę w tym miejscu kładki dla pieszych i rowerzystów dostępnej dla każdego. Z realizacją tego pomysłu może być problem. Konstrukcja mostu z kładką technologiczną jest już praktycznie gotowa, a na krawędzi tej kładki zamontowana zostanie zabytkowa kratownica. To uniemożliwia poszerzenie kładki tak, by była zgodna z wymogami (w przypadku użytkowania przez mieszkańców kładka musi mieć odpowiednie wymiary). Przy drugiej nitce mostu nie zakłada się natomiast budowy żadnej kładki.
Sprawą zaskoczony jest radny PiS, Szymon Szynkowski vel Sęk. - Byliśmy przekonani, że to jest temat pozytywnie zamknięty. Prezydent nie dopilnował tego, żeby ta inwestycja została zrealizowana - mówi. - To będzie musiało być rozliczone - zaznacza.
Miasto zapewnia, że walka o kładkę się nie zakończyła. - Jesteśmy na ostatnim etapie procesu decyzyjnego związanego z przejściem dla pieszych - mówi Paweł Marciniak z Biura Prasowego Urzędu Miasta. - Być może rzeczywiście przejście rowerowe nie będzie możliwe w tym miejscu ze względów technicznych, ale nadal walczymy o przejście piesze. W ciągu dwóch tygodni ten proces się zakończy. Jest to m.in. kwestia ustaleń konserwatorskich. Wtedy też poznamy odpowiedź na pytanie, co z samą historyczną kładką i będziemy mogli się wypowiedzieć na temat kosztów tego przedsięwzięcia. Wiemy, że mieszkańcy na to czekają, a my walczymy o to, by była możliwość przejścia - kończy.
Najpopularniejsze komentarze