Reklama
Reklama

13 000 zł dla Kurii za Maltankę: Jaśkowiak porównuje księży do bankierów, a Kuria się dziwi

fot. Piotr Sagalara
fot. Piotr Sagalara

Wracamy do sprawy opłat za przejazdy kolejki Maltanki po terenach nad Jeziorem Maltańskim. Co miesiąc MPK musi płacić Kurii Metropolitalnej blisko 13 000 złotych za to, że kolejka dla dzieci przejeżdża po kościelnym terenie, a także za to, że znajduje się na nim wiata garażowa Maltanki. Jacek Jaśkowiak na Facebooku porównuje księży do bankierów, a ks. Paweł Deskur jest słowami prezydenta "zaskoczony".

O sprawie pisaliśmy już w niedzielę. Okazało się, że co miesiąc Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne musi płacić blisko 13 tysięcy złotych Kurii Metropolitalnej za to, że po kościelnym terenie przejeżdża kolejka Maltanka. Opłata dotyczy także korzystania z terenu, na którym stoi wiata garażowa Maltanki. MPK płaci także Wyborowej, bo Maltanka przejeżdża również przez teren firmy. Jest to jednak znacznie mniejsza kwota niż dla Kurii.

Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, gdy dowiedział się o wysokich opłatach dla Kurii umieścił na swoim profilu na Facebooku post z linkiem do piosenki Jacka Kaczmarskiego "Bankierzy". - 13 tys. zł miesięcznie dla Kurii za przejazd kolejki Maltanka, Szkoła Baletowa, wyrzucenie VIII L.O. Słucham sobie Kaczmarskiego - dodał.

Głos w sprawie opłat zabrał w poniedziałek ks. Paweł Deskur, proboszcz parafii pw. św. Jana Jerozolimskiego za Murami nad Maltą. - W 2004 r. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Poznaniu podpisało z parafią pw. św. Jana Jerozolimskiego za Murami umowę, na mocy której wydzierżawiło prawie dwa hektary gruntów, na których biegną tory kolei Maltanka oraz znajduje się wiata garażowo-remontowa dla lokomotywy i wagoników. Wówczas kwotę dzierżawy obie strony oszacowały na 8455 zł. Parafia zastrzegła możliwość corocznej waloryzacji czynszu, jednakże z tej możliwości ani razu nie skorzystała. Przez okres 11 lat MPK ani razu nie kwestionowało zasad współpracy. Wręcz przeciwnie, podpisywano aneksy zacieśniające współpracę. Ostatni taki aneks podpisano w maju tego roku - tłumaczy. - Od dwóch lat Parafia razem z Kurią i innymi podmiotami kościelnymi prowadzi z Miastem rozmowy mające na celu uregulowanie tych spraw nieruchomościowych, w których zapadły już prawomocne wyroki sądowe. Jedną z takich spraw jest zamiana gruntów położonych nad Maltą, na których zależy Miastu, na grunty w innym rejonie, które Miasto miało zaproponować Parafii. Rozpoczynając rozmowy obie strony zobowiązały się, że do momentu ich zakończenia nie będą o ich wynikach informowały opinii publicznej - dodaje.

Ksiądz Deskur jest zdziwiony postem Jacka Jaśkowiaka umieszczonym na Facebooku. - Mogę potwierdzić, że w ubiegłym roku wiele z tych spraw udało się rozwiązać zgodnie z interesem obu stron i z interesem społecznym. Dlatego z zaskoczeniem przeczytałem na Facebooku wypowiedź Pana Prezydenta, która w niesprawiedliwy i obraźliwy sposób odnosi się do księży uczestniczących z ramienia Kurii w tych rozmowach, zanim jeszcze miał okazję spotkać się z nami, wymienić opinie i otrzymać szczegółowy raport nie tylko od swoich urzędników i dziennikarzy, ale i od strony kościelnej - kończy.

W rozmowie z Gazetą Wyborczą Jacek Jaśkowiak przyznaje, że nieodpuszczalne jest, by 1/3 z 460 tysięcy złotych rocznych przychodów z Maltanki oddawać Kurii. Prezydent chce, by umowę z parafią renegocjować. Konkretny nie są jeszcze znane.

Czy miasto powinno płacić Kościołowi za możliwość przejazdu kolejki Maltanka przez tereny należące do Kurii?

  • 0%
  • 0%
  • 0%

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
0℃
Poziom opadów:
2.7 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
17.66 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro