W piątek po Bożym Ciele komunikacją miejską jak w sobotę
W styczniu, gdy w związku ze świętem Trzech Króli (przypadało we wtorek) w poniedziałek komunikacja miejska kursowała zgodnie z sobotnim rozkładem jazdy, zaskoczony był sam prezydent Jaśkowiak. Zapowiedziano wówczas, że taka sytuacja się nie powtórzy. Na "normalne" kursowanie pojazdów MPK 5 czerwca, po Bożym Ciele, i w Wigilię miano przeznaczyć 800 tysięcy złotych. Ostatecznie z tego pomysłu zrezygnowano.
Od kilku lat zdarza się, że w niektóre dni robocze w mieście obowiązuje sobotni rozkład jazdy komunikacji miejskiej. Są to np. piątki po Bożym Ciele, które choć są dniami pracującymi, wiele osób traktuje jako długi weekend wykorzystując tego dnia urlop. ZTM biorąc pod uwagę fakt, że prawdopodobnie z komunikacji w tym dniu korzystać będzie mniej osób, wprowadza sobotni rozkład jazdy (a w soboty część pojazdów jeździ rzadziej niż w dni robocze). Ma to pozwolić na oszczędności.
Wprowadzanie sobotniego rozkładu jazdy w dni robocze zaskoczyło w styczniu Jacka Jaśkowiaka. Poznaniacy 2 stycznia, w piątek, zdziwili się, że autobusy i tramwaje kursują zgodnie z sobotnim rozkładem, a tak samo było w poniedziałek, 5 stycznia (tuż przed świętem Trzech Króli). - Jako prezydent Miasta Poznania przepraszam wszystkich pasażerów poznańskich autobusów i tramwajów za niedostateczne informacje w sprawie zmian rozkładów jazdy w ostatnich dniach. Sobotni rozkład w piątek i poniedziałek zaskoczył wiele osób, w tym mnie i mojego zastępcę. Obiecuję, że wyciągniemy wnioski z tych sytuacji. Przeanalizujemy zmiany rozkładów jazdy podejmowane w takich sytuacjach, system informowania o nich mieszkańców i wreszcie połączymy zmiany wprowadzane przez ZTM z tymi, za które odpowiada ZDM. Jeśli w piątek mamy sobotni rozkład jazdy ZTM to Strefa Płatnego Parkowania ZDM nie może działać jak w zwykłe dni - informował w styczniu Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
Maciej Wudarski, zastępca prezydenta wyjaśniał, że decyzja o wprowadzeniu sobotniego rozkładu jazdy w styczniowe piątek i poniedziałek zapadła na szczeblu wicedyrektora ZTM. - Dlaczego o tym nikt nie wiedział? Bo tak "było zawsze". Już tak nie będzie. Po rzetelnym rachunku ekonomicznym - jeśli okaże się to sensowne - decyzje każdorazowo podejmie wiceprezydent. I poinformuje o tym mieszkańców (w tym prezydenta!) - zapowiedział Wudarski.
W połowie kwietnia o tych "komunikacyjnych kłopotach" rozmawiali miejscy radni. Mieli się zgodzić na przeznaczenie 800 tysięcy złotych na zapewnienie kursowania autobusów i tramwajów 5 czerwca (w piątek po Bożym Ciele) oraz w Wigilię zgodnie z rozkładem jazdy obowiązującym w dni robocze (choć w Wigilię obowiązuje taki rozkład, ale tylko do pewnej godziny, później kursowanie pojazdów jest zawieszone lub odbywa się rzadziej).
Ostatecznie propozycja nie przeszła. Radni tłumaczyli, że autobusy i tramwaje woziłyby w tych dniach powietrze za blisko milion złotych. Pasażerowie w najbliższy piątek, tuż po Bożym Ciele, muszą więc spojrzeć na sobotni rozkład jazdy, a nie na ten obowiązujący w dni robocze. Pojawią się jednak pewne zmiany. - Funkcjonować będzie dodatkowo linia nr 20, na której tramwaje kursujące z Os. Sobieskiego przez PST do Al. Marcinkowskiego będą jeździły według roboczego rozkładu jazdy - wyjaśnia Bartosz Trzebiatowski z ZTM. - Na podmiejskich liniach autobusowych nr: 312, 341, 342, 527, 651, 704, 718, 719, 903 obowiązywać będzie roboczy rozkład jazdy, a w przypadku linii nr 341 nie będą realizowane kursy o godzinie 4.25 oraz 5.00 z ronda Śródka oraz o godzinie 17.48 z Przebędowa - dodaje.