EURO 2012: gra warta świeczki
Już tylko godziny dzielą nas od decyzji, czy Polska wraz z Ukrainą zostaną gospodarzami mistrzostw Europy w 2012 roku. To wielka szansa dla Poznania i poznaniaków. To także chyba ostatnia szansa, aby motto "Poznań stawia na sport" nabrało realnego wymiaru.
Rok temu Poznań został uznany za miasto najlepiej przygotowane do organizacji mistrzostw Europy w piłce nożnej. Do pełni sukcesu brakuje tylko jednego - decyzji UEFA przyznającej Polsce i Ukrainie prawo organizacji imprezy w 2012 roku. Ta zapadnie 18 kwietnia w walijskim mieście Cardiff.
Organizacja EURO 2012 to przede wszystkim sukces sportowy. Ale nie tylko. Doświadczenia poprzednich organizatorów mistrzostw pokazują, że nie ma lepszego sposobu na promocję miasta i przyciągnięcie do Poznania turystów. Bowiem Piłkarskie mistrzostwa Europy są trzecią po igrzyskach olimpijskich i mistrzostwach świata, najbardziej medialną imprezą sportową. To magnes na turystów i inwestorów. Ewentualne zwycięstwo Polski i Ukrainy z pewnością przełoży się na sukces Poznania. Nie chodzi tu jednie o finansowe zyski dla miasta. EURO to korzyści dla poznańskich przedsiębiorców i przedstawicieli branży turystycznej. To także ogromne zmiany w infrastrukturze i wyglądzie miasta. Konieczność rozbudowy sieci dróg, usprawnienia komunikacji oraz tworzenia nowych obiektów sportowych powodują, że walka o EURO 2012 - mimo, że najprawdopodobniej w Poznaniu odbędą się jedynie mecze fazy grupowej - to gra warta świeczki.
Obserwatorzy zgodnie przyznają, że największym atutem Polski i Poznania są ludzie. To właśnie poznaniacy swoim zaangażowaniem i entuzjazmem mogą wpłynąć na decyzję UEFA. Dlatego od początku walki o EURO władze Poznania organizowały wiele imprez, które mogły pokazać światu, że mieszkańcom stolicy Wielkopolski zależy na goszczeniu wielkich imprez sportowych. Powód jest prosty, nie ma sensu walczyć o przedsięwzięcia, które poznaniakom będą obojętne.
We wtorek starania Polski i Ukrainy o organizację mistrzostw Europu w 2012 roku poprą nawet poznańskie koziołki. Równo w południe ukażą się zebranym na Starym Rynku w strojach promujących kandydaturę Polski i Ukrainy. Czy koziołki, poznaniacy i władze przekonały UEFA okaże się w środę. Każdy zainteresowany będzie mógł śledzić ogłoszenie wyników przy specjalnej scenie ustawionej na Placu Wolności.