Nielegalny zrzut fekaliów na Naramowicach: Aquanet domaga się odszkodowania
We wtorek pisaliśmy o wykryciu przez strażników miejskich procederu nielegalnego zrzutu fekaliów do kanalizacji burzowej na Naramowicach. Smród towarzyszył tu mieszkańcom od miesięcy. Ostatecznie jego sprawcę udało się wykryć, a Aquanet (który zarządza kanalizacją burzową) już podjął pewne działania.
O sprawie pisaliśmy we wtorek. Straż miejska ujawniła, że od pewnego czasu zajmowała się problemem odoru wydobywającego się z kanalizacji burzowej w rejonie ulic Karpia i Sielawy. We współpracy z Aquanetem, który jest właścicielem kanalizacji burzowej, udało się wykryć sprawcę problemu. Okazało się, że pojazdy asenizacyjne przyjeżdżające na teren jednego z zakładów pracy spuszczały fekalia prosto do studzienek kanalizacyjnych. W pobliżu ustawiono fotopułapkę, która udokumentowała kilkanaście przypadków takiego zrzutu w ciągu kilku miesięcy.
- To pierwszy taki przypadek. Jak funkcjonariusze mi to zgłosili, nie wierzyłem, że można być aż tak bezczelnym - mówi Rafał Krajewski ze straży miejskiej.
Aquanet już teraz domaga się odszkodowań od firm, które dopuszczały się takich nielegalnych działań. - Wymówiliśmy umowę tym firmom, a to oznacza, że w tej chwili nie mogą zrzucać ścieków w żadnej z naszych zlewni - mówi Dorota Wiśniewska, rzeczniczka Aquanet. - To dosyć duża uciążliwość dla firmy, która taką działalność prowadzi - dodaje.
Sprawa trafiła też do prokuratury.