"Wiosna" w mieście, ale idzie ochłodzenie
Do naszej redakcji docierają zdjęcia krokusów czy ranników zimowych, które każdego roku zwiastują nadejście wiosny. Niestety prognoza pogody na najbliższe dni nie jest "wiosenna". Zrobi się zdecydowanie chłodniej, a z chmur może nawet padać śnieg.
Kilkanaście stopni Celsjusza, dużo słońca i mało deszczu - taka pogoda zachęca do odpoczynku na świeżym powietrzu. Do naszej redakcji docierają zdjęcia, na których widać zwiastuny wiosny. - Jak co roku przesyłam zdjęcia ranników zimowych z Radojewa (Zespół Parkowo-Pałacowy). Są już w pełni rozkwitnięte, pachną wiosną. Nad kwiatami i w kwiatach pełno pszczół z pobliskiej pasieki . Jest pięknie właśnie teraz - pisze nasza czytelniczka, Katarzyna Domańska.
- Wiosna już jest koło Dworca PKP - pisze natomiast Nishio Poznań i załącza zdjęcia krokusów. O zniszczonych krokusach w Parku Sołackim pisze natomiast czytelnik Roman. - W Parku Sołackim u zbiegu ulic Niestachowskiej i Małopolskiej znajduje się krokusowa polana, na której można było podziwiać przepięknie kwitnące krokusy. W ubiegły weekend 7-8 marca wielu Poznaniaków miało szczęście je podziwiać. Niestety w poniedziałek ktoś w godzinach popołudniowych, zapewne na zlecenie Zieleni Miejskiej Miejskiej, skrzętnie "wysprzątał" Park Sołacki przy użyciu mechanicznej zgrabiarki i zniszczył przy okazji całą polanę. Szkoda, że zrobiono to bezmyślnie bo przy okazji wiosennego sprzątania można było oszczędzić te piękne wiosenne kwiaty - pisze.
Zarząd Zieleni Miejskiej zapewnia, że w miejscu, w którym rosną krokusy nie używano mechanicznej zgrabiarki. - Oczywiście nasz inspektor pojedzie na miejsce i to sprawdzi, ale wykonawca prac zapewnia, że w tym miejscu grabienie odbywało się ręcznie. Być może część kwiatów przekwitła, ale z ziemi już wyłaniają się nowe - mówi Małgorzata Sobieszczyk z ZZM.
Niestety obecnie towarzysząca nam "wiosna" w najbliższych dniach pozwoli zimie przejąć kontrolę nad pogodą. - Już w nocy z wtorku na środę przejdzie front, który sprawi, że będzie do nas docierać chłodniejsze powietrze - mówi Barbara Wrzesińska, dyżurny synoptyk IMGW. - W środę na termometrach zobaczymy maksymalnie 6 stopni Celsjusza, może też popadać deszcz - dodaje.
W kolejnych dniach będzie jeszcze chłodniej. - W piątek czy sobotę termometry będą pokazywać maksymalnie 3-4 stopnie Celsjusza. W nocy mogą występować przymrozki. W ciągu dnia pojawiać się będą opady deszczu, deszczu ze śniegiem, a nawet momentami samego śniegu. Dobra informacja jest taka, że być może w przyszłym tygodniu ponownie zrobi się cieplej. Wstępnie prognozujemy około 10 stopni Celsjusza - kończy.